U mnie całkiem dobrze, po tym jak zrobiliśmy odwodnienie dzisiaj chodziłam suchą nogą po ogródku. U teścia obok mokradła
Nic nie jest oblodzone, a śniegu resztka. Robi się wiosennie!
Fiołki uwielbiam ...i irysy
Też nie zazdroszczę upadku, trzeba bardzo uważać żeby sobie krzywdy nie zrobić.
Ziemia zmrożona na kość, nie mogłam rozgrabić kretowisk. A mam ich co nie miara
Dobrze, że sobie nic poważnego nie zrobiłaś. Czasami się przydają amortyzatory
U mnie już spokojnie można chodzić po ogrodzie, co dzisiaj przez pół dnia uskuteczniałam
Wygrabiłam sporą część ogrodu i uporządkowałam rabaty zaczyna się robić wiosennie.
Skoro posegregowałaś fotki to może wątek będzie
Nie daj się prosić!
Tylko mi przypomnij, bo ja sklerotyk jestem. Ja nie proponuję po to żebyś się czuła dłużna. Chcę się podzielić i tyle, może jeszcze coś u mnie wypatrzysz za jednym pakowaniem
Tak, kocham irysy. Miło, że pamiętałaś
W ogrodzie dzisiaj pomachałam grabiami. Zrobiło się czyściej i odkryłam takie oto świeżutkie pikle...tadam
Jak ja kocham takie widoczki
Posprzątałam trochę po cięciu, lubię takie świeżo podstrzyżone krzewy, wyglądają jak jeżyki
Tylko rosną mi zasieki na mamuty, jak się zrobi cieplej to zmielę je na zrębki