Po śniegu zostało już wspomnienie...mam nadzieję
Wygrabiłam rabaty i odsłoniłam piękne zielone kępki. Dwa dni temu jeszcze nie było białych pączków, a dzisiaj niespodzianka
Kępy bardzo się rozrosły będzie co podziwiać.
Wychodzą po kolei wszystkie cebulowe...teraz słońce, ciepełko i deszcz i będzie się działo
Trzymam kciuki za zrzucanie! Ja mam jeszcze więcej do zrzucenia niż Ty ale zawzięłam się, bo mam w szafie fajne ubrania i chcę z powrotem je ponosić
U mnie też wiosna nieśmiało się pokazała - 3 kiełki krokusów.
I wzajemnie
Nie będziemy się licytować na kilogramy, musimy się postarać i już.
Dla wyglądu to jedno, ale przede wszystkim dla zdrowia.
Po miesiącu chodzenia na orbie prawie nie boli mnie kręgosłup i wstaję normalnie z łózka
Wczoraj koleżanka zadzwoniła i odtrąbiła wiosnę... będziemy chodzić z kijkami
To na mnie działało najlepiej, ograniczone jedzenie i godzina w plenerze.
Po ostatnim zrywie chodziłyśmy dwa lata i nic nie musiałam robić, było extra.
Potem jej postrzał kręgosłupa i ponad rok przerwy zrobiło swoje.
Muszę do tego wrócić!
Też przekonuje mnie moja szafa, a szczególnie dżinsy Gucci, które miałam na sobie dwa razy. Latem chcę je wziąć na wczasy nie tylko jako eksponat
U mnie też wiosennie, myślę że dzisiaj będzie jeszcze bardziej, bo całą noc pada. Wszystko spłucze i oczyści świat
Potem trochę słońca i buchnie zielenią!
Oglaszam, ze u mnie juz ciemierniki kwitna i ranniki a oczar wypuscil fredzeliki Tulipany Maja juz kilka listkow
oj juz teraz mamy prawdziwe przedwiosnie niech tylko padac przestanie
____________________
IzaBela
Pod Bialo-Niebieska Chmurka***cz.I***
Wizytowka
"Nie moge na dluzej zostac" -wyszeptala Chwila Szczescia - "ale wloze w Twoje serce wspomnienia"
Iza, widziałam i zazdroszczę. Mój oczar śpi jeszcze i tylko parę kiełków żonkilowych się pojawiło. Ale też do wczoraj skorupa śniegu leżała. Dziś już prawie nie ma i kolejeny dzień +7, więc może też wiosna nadchodzi.