Wiosną tego roku kupiłam kilka odmian tego cisa, i wybrałam go w szkółce ponieważ bardzo ładnie zagęszczony był od dołu. To była jedyna odmiana tak fajnie zagęszczona. A żywopłot pokazany przez Przemka Tak mnie zauroczył, że tadam:
przygotawałam stoo sadzonej Cisa odmiany 'Fastigiata Sibirica'
Cisy miały spory przyrost a na każdym przyroście po kilka gałązek "z piętkami". Tak więc większość gałązek udało pozyskać się z piętką.
Równocześnie przeprowadzam swój nietypowy eksperyment, bowiem rok temu ukorzeniałam gałązki bukszpanu. Wtedy chwyciłam dość dużą donicę, i zastanawiałam się czym ją wypełnić, żeby nie zasypywać całej ciężką ziemią. Niewiele myśląc rozejrzałam się po składziku i zobaczyłam kawałek gąbki. Ułożyłam ją na dno, zasypałam ziemią ogrodową wymieszaną z piaskiem wsadziłam bukszpany i postawiłam koło kranu, żeby pamiętać o podlewaniu. Ogromne było moje zdziwienie, kiedy wiosną wyciągnęłam sadzonki z korzonkami, jakich nigdy wcześniej nie udało mi się uzyskać w domowej rozmnażarni. Jeszcze większe było moje zdziwienie, jak zobaczyłam gąbkę na dnie, o której zupełnie zapomniałam. Czyżby korzonki szukały wody w gąbce?
Więc już teraz zupełnie świadomie ułożyłam kawałki gąbki na dno skrzynki. Za jakiś czas napisze jak udał się eksperyment.