Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogród w dolinie

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród w dolinie

Roocika 20:22, 21 maj 2018


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 7943
Bliższa fotka w stronę domu.

Jeszcze bez kory, czekam na deszcz.
W drugą stronę.

I skarpa Dolna.

Grujecznik jednostronny, co czeka na dom

Pozdrowienia dla Wszystkich.
Fotek to ja nie umiem robić
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
mirkaka 07:26, 22 maj 2018


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9554
Witaj Asiu, dopiero zaczynasz przygodę z ogrodem, och chciałabym być na Twoim miejscu mając to forum za doradcę Jak ja zaczynałam to nie dopilnowałam żeby ziemię spod domu odsunąć na bok, martwicę z wykopu wywieźć, pilnować żeby budowlańcy nie wylewali betonu i gruzu na działkę który potem musiałam własnoręcznie wykopywać Pozostałe po budowie wapno w ogromnej ilości rozplantowali mi na całej działce, mówiąc że to dobre dla gleby. Teraz sadząc każdą roślinę muszę to wapno z ziemią dokoła usuwać, i wymieniać na lepszą, bo byłyby niedobory w roślinach, ech dużo mogłabym pisać.
Najważniejsze że ciągle walczę, ciągle mam jeszcze siły aby coś zmieniać, upiększać.
Ogród to zabawa na długie lata, słuchaj Toszki i nie śpiesz się z zakładaniem rabat tylko najpierw uzdatnij ziemię na całej działce
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
makadamia 09:15, 22 maj 2018


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Drzewko w trójkącie perfekcyjnie umiejscowione.
Tylko pod nim, to ja bym posadziła jednak trochę wyższe krzewy, a nie małe bylinki, żeby widok na podjazd i bramę sobie zasłonić.

A skarpa....
No niestety - albo bym dosypała ziemi i wypłaszczyła ją, albo bym wymurowała niski murek oporowy na dole. Sorry
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Roocika 09:33, 22 maj 2018


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 7943
makadamia napisał(a)
Drzewko w trójkącie perfekcyjnie umiejscowione.
Tylko pod nim, to ja bym posadziła jednak trochę wyższe krzewy, a nie małe bylinki, żeby widok na podjazd i bramę sobie zasłonić.

A skarpa....
No niestety - albo bym dosypała ziemi i wypłaszczyła ją, albo bym wymurowała niski murek oporowy na dole. Sorry


Hej Asiu. Dzięki za opinię.
Na fotce nie widać, pod drzewkiem jest krzewuszka i hortensja- one urosną (kiedyś ). Hortensja bardzo słabo rośnie. Dopiero w tym roku kupiłam kwasomierz, pH w tym trójkącie to ok 7-7,5 i pewnie dlatego. Na razie zaczęłam ją zasilać nawozem do hortek, w zeszłym roku to nawet pryskałam ją na grzyba jesienią. A byliny posadziłam, bo mnie kora wkurzała Rosną tam też malutkie cisy, które mam nadzieję, kiedyś urosną, a byliny będzie można trochę wykopać.

Co do skarpy... no cóż. Wypłaszczenie już było kiedyś (jak wygrzebię zdjęcie z komputera, to wstawię), ale źle to wyglądało. Murek to może kiedyś, na razie musi zostać jak jest. Murek to musimy zrobić przy górnej skarpie... ale to temat na przyszłe sezony.

Działka mnie pokonała już dawno i z pewnymi rzeczami się pogodziłam, już nie zamierzam w obecnej sytuacji robić rewolucji w przekopywaniu działki. Porwaliśmy się z motyką na słońce, na samą myśl o przerzucaniu tego mam ciarki. Muszę jakoś ujarzmić to co jest, żeby się nie wściekać.
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
Roocika 09:43, 22 maj 2018


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 7943
mirkaka napisał(a)
Witaj Asiu, dopiero zaczynasz przygodę z ogrodem, och chciałabym być na Twoim miejscu mając to forum za doradcę Jak ja zaczynałam to nie dopilnowałam żeby ziemię spod domu odsunąć na bok, martwicę z wykopu wywieźć, pilnować żeby budowlańcy nie wylewali betonu i gruzu na działkę który potem musiałam własnoręcznie wykopywać Pozostałe po budowie wapno w ogromnej ilości rozplantowali mi na całej działce, mówiąc że to dobre dla gleby. Teraz sadząc każdą roślinę muszę to wapno z ziemią dokoła usuwać, i wymieniać na lepszą, bo byłyby niedobory w roślinach, ech dużo mogłabym pisać.
Najważniejsze że ciągle walczę, ciągle mam jeszcze siły aby coś zmieniać, upiększać.
Ogród to zabawa na długie lata, słuchaj Toszki i nie śpiesz się z zakładaniem rabat tylko najpierw uzdatnij ziemię na całej działce


Mirka z przykrością muszę stwierdzić, że te błędy już są u mnie popełnione. W tym trójkącie co pokazałam wywieźliśmy gruz, kamienie i ziemię wymieszaną z cegłą, daliśmy obornik i piasek oraz ziemię z worków, mam nadzieję, że będzie w miarę ok. Zmienia i tak wypycha jeszcze fragmenty cegieł i innych "kwiatków" . Za późno tu trafiłam niestety i w sprawie przygotowania gleby mogę jeszcze zrobić tyle, żeby uzdatnić glebę piaskiem, obornikiem, korą i mączką. Wykopywanie gruzu i kawałków bloczków betonowych ciągle przede mną. Nawet ostatnio, jak pan równał, to zahaczył o nasz gruz do przygotowania wjazdu...
Ostatnio oczyszczałam fragment przy ganku- panowie chyba wszystkie kawałki betonu z czyszczenia gruszki tam wrzucili.
Byłam u Ciebie
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
Roocika 09:45, 22 maj 2018


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 7943
Asiu właśnie drzewko (to jest tulipanowiec szczepiony- Edward Gursztyn) miało być na nóżce i nie zasłaniać widoku na wjazd i bramę.
My tacy zboczeni jesteśmy, że chcemyy widzieć, kto nam się kręci przed bramą
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
Wani 10:04, 22 maj 2018


Dołączył: 13 sie 2017
Posty: 579
Byłam wcześniej ale się nie witałam. Chcę tylko napisać że całkowicie rozumiem że nie masz ochoty na tańcowanie z ziemią (chodzi mi o skarpę). My też mamy totalnie dość..Na hasło o przerzucaniu ziemi mój eM reaguje wzmianką o notariuszu i testamencie Kiedyś trzeba powiedzieć stop i pracować na tym co się ma. I piszę to mimo że zgadzam się z Asią w opinii na temat skarpy, sama ich nie lubię i nie wiedziałabym jak to ugryźć.
____________________
Ania Pod bosymi stopami
Roocika 10:13, 22 maj 2018


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 7943
Wani napisał(a)
Byłam wcześniej ale się nie witałam. Chcę tylko napisać że całkowicie rozumiem że nie masz ochoty na tańcowanie z ziemią (chodzi mi o skarpę). My też mamy totalnie dość..Na hasło o przerzucaniu ziemi mój eM reaguje wzmianką o notariuszu i testamencie Kiedyś trzeba powiedzieć stop i pracować na tym co się ma. I piszę to mimo że zgadzam się z Asią w opinii na temat skarpy, sama ich nie lubię i nie wiedziałabym jak to ugryźć.

Aniu to się uśmiałam Bo u nas to jest właśnie tak, że jak mam kryzys, bo znowu trzeba koparkę zamówić, to też straszę rozwodem i sprzedażą dobytku Mój mąż jest cierpliwy, jak powiem, że ma coś zrobić, to robi, jak zmienię zdanie po dwóch miesiącach i znowu coś wymyślam to on grzecznie robi. Na szczęście.
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
anbu 10:36, 22 maj 2018


Dołączył: 19 sie 2014
Posty: 7839
Hej, przyszłam się przywitać
____________________
Ania Ogród Ani :)
makadamia 10:46, 22 maj 2018


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Roocika napisał(a)

Aniu to się uśmiałam Bo u nas to jest właśnie tak, że jak mam kryzys, bo znowu trzeba koparkę zamówić, to też straszę rozwodem i sprzedażą dobytku Mój mąż jest cierpliwy, jak powiem, że ma coś zrobić, to robi, jak zmienię zdanie po dwóch miesiącach i znowu coś wymyślam to on grzecznie robi. Na szczęście.


Ale nie nadwyrężaj jego cierpliwości, bo ją straci

Zdjęcie z wypłaszczoną skarpą koniecznie znajdź i pokaż, bo w życiu nie uwierzę
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies