Wygląda na lekką chlorozę. U mnie część hortensji ma podobny wygląd przy drugim, lipcowym wzroście pędów. Po tygodniu, dwóch to mija. Zawsze można podlać żelazem, zwłaszcza, że brak kwiatów i nie ma możliwości ich zbrązowienia.
Poniżej "Paris" - piękny krzew, gigantyczne liście (prawie 20 cm), ale będzie tylko jeden kwiat w tym sezonie: