Ciemierniki od Kasi piękne. Ile już u ciebie rosną? Kiedy i ja się takich piękności doczekam?
Gronostaj przeuroczy. Jak dobrze mieć aparat zawsze pod ręką. Ty już wyćwiczona jesteś na ptakach w bezkrwawych łowach, to i gronostaja udało się upolować.
Ja też oglądałam. Dwa razy od początku do końca. Wielkie pokłony za tak wielki ogrom prac i serca dla tego miejsca i dla Ciebie i dla męża. Brawo! brawo! brawo!