Pocieszyłaś oczęta me.
Moje ulubione szable, czyli "język teściowej".

Szklarnia w toku



tu miejsce docelowe


ale żeby mogła tam stanąć to najpierw musimy wyłopatkować tę górkeczkę

troszke różnych ujęć:


werbena w czpeczkach


a tu dzisiejszy pączek na grabie z Mazur ukradzionym

tak dzis wygląda łan moich Gracków



a tak wyglądaja carex The Beatles



I w donicy wilekiej szarej wzdłuż domu już dawno wyłażą cebulowe iryski miniaturowe naszadiłam ich jesienią 50 sztuk

A tu stan na dzis mojej lawendy szerokolistnej

i w całości

the end

malkul napisał(a)

A tu stan na dzis mojej lawendy szerokolistnej

i w całości

Ślicznie! Ech, ślicznie

A Stipa wydaje się zielona- tak jest? Może przetrwa, już w sumie niedużo zimy.

Muszę poszukać irysków, nie widziałam ich u siebie

widze młode, prowadzi kontrole wykonanych czynności bardzo fajna ta drewutnia, my jesteśmy na etapie planowania, zdradź proszę co to za drzewo i ile Was kosztowało

edit
a mój kotek też psotek, lubi na skórzanych krzesłach leżeć, dlatego odkładam decyzje skórzanych kanap...

Aniu najlepsze jest to że mamy skórzaną kanape i jak tam drapie to nawet ryski nie ma a te krzesła sa tapicerowane ecoskórą i kicha

Akurat jest tak że na domku mamy wszędzie termodrewno i taras też termodrewno a drewutnia to zwykła polska sosna.