U jazzy Waldek pisał o melasie
A z moimi krwawnikami nie miałam problemów z kolorem (jesli chodzi o czerwone) jedynie pomarańczowe były w kolejnym kwitnieniu bledsze
Myślałam, że wszystkie trawy trzeba wiązać na zimę Podobno robi się to jakoś w grudniu ... może trochę się pospieszyłam ... ale nie mam już za bardzo co robić w ogrodzie
Tak Krysiu
W tym połowa z tego, co widać od Ciebie
Fajnie, że wreszcie jesteś Juz się martwilam o Ciebie Ale doczytałam dziś, że działasz w ogrodzie Więc jest dobrze
W donicy kwitnie mi drugi raz Queen of Sweden
Asiu ... on nie jest taki caly soczyście zielony ... są miejsca gdzie jest jaśniejszy, gorzej rośnie ... może ziemia nie jest jednolita ... dlatego chciałam ją wzbogacić po całości jednakowo ... w przyszłym tygodniu jeszcze melasą posypię (żeby pędraki wykurzyć)