Sylwia rzadko siedzę na tych ławkach, raczej je kolekcjonuję. Stoły służą do wyeksponowania doniczek z sezonowymi roślinami. Najczęściej zdarza mi się latem wyciągnąć na leżakach.
Ewo, nie mam jeszcze planów na nową część. Obecnie rosną tam jedynie świerki z którymi coś musiałem zrobić bo przeżyły zimę na zewnątrz w donicach czego się nie spodziewałem. Być może przez zimę urodzi się jakiś plan, czas pokaże ...
Dobrze Sylwia piszesz, te małe, ozdobne prawie wcale nie mają miąższu. Najwięcej można wykorzystać do konsumpcji w dyniach piżmowych, u nich gniazdo nasienne jest symboliczne.
Niestety Basiu tak to już jest, jak coś ładne i nietuzinkowe to swoją cenę ma. Polecam aukcje internetowe, ciekawe przedmioty można nabyć w rozsądnej cenie.
U nas też był problem z dostępnością Rubrum, udało mi się kupić w jednym sklepie, sadzonki rozeszły się jak świeże bułeczki.
Ewo bardzo duży wybór dalii jest wczesną wiosną w marketach, większość moich kłączy pochodzi np. z OBI. Rarytasów może tam jakiś nie ma ale zawsze można coś ciekawego upolować.
Na targi/bazarki nie jeździsz ? Ja mam w okolicy taki gdzie zjeżdżają się handlarze, takie mydło i powidło ale parę stoisk z roślinami jest. Te moje karłowe dalie kupowałem właśnie tam, co najlepsze od pana co w obecnej edycji Rolnika szuka żony
Mam takie szczęście że w mojej szkółce gdzie robię zakupy właścicielka prowadzi dział z ciekawymi dodatkami do ogrodu i domu. Perełki można tam znaleźć, nie zawsze dla mnie ale oczy można nacieszyć.
Mireczko warzywnik coraz mniej atrakcyjny. Dalie po przymrozku zostały wykopane i posegregowane, w piwniczce czekają na następny sezon. Szkoda że jedna noc skróciła ich kwitnienie bo obecnie dość ciepło ale co zrobić ... taka natura.
Zmiany również nastąpiły w donicach. Obecnie mam jedynie trawy i chryzantemy, bardzo lubię ten zestaw.
Haniu ja wiosnę czuję już w grudniu za sprawą sadzonych cebulek do donic. Najgorszy styczeń bo długi a pod koniec lutego ruszam do ogrodu i kanty już robię bo później inne sprawy wymagają mojej uwagi.