Ja już się właśnie przymierzylam Dzisiaj wszystko co można zlałam promanalem. Miedzianem zdążyłam wcześniej
W UB roku nie dałam rady właśnie przez pogodę.
Przez kilka dni jak były mrozy chowałam je do garażu, ale sama się nad nimi zastanawiam nie tylko one są takie duże, inne posadzone w koszyczkach siedzą dalej zakopane w ziemi przy tarasie i są nie wiele mniejsze od tych, może kupiłam jakieś podgrzewane koszyczki
Dobrze pamiętam, że podobała Ci się ta moja mała papryka w zeszłym roku?
Bo posiałam z myślą o Tobie kilka sztuk w oddzielnym pudełeczku i wykiełkowała.
Daj znać czy nie pomieszałam coś
chyba za ciepło, ja też tylko połowę ogrodu zrobiłam.
Nie wiem cz jak się zrobi ten oprysk przy wyższych temperaturach niż zalecają to psu na budę? Ja mam resztkę preparatu w butelce i najchętniej bym to jeszcze wypryskała do końca bo i tak za rok się przeterminuje.
popryskałam Miedzianem jakis czas temu część ogrodu, tyle ile zdążyłam popołudniu, reszty nie dało rady bo albo padało, albo temperatura nieodpowiednia.
Dziś lub jutro przed wieczorem jak troszkę się temperatura obniży planuję Promanal, a jak u Ciebie?
O kurcze, to trawy poszalały - może jeszcze wyjdą.
Ja w tym roku posiałam trochę kwiatów jednorocznych - 3 odmiany cyni, łubin, szałwię luna, ale niedawno więc na razie maleństwa mam, za to wyszły w ilościach ogromnych
Pomidorki i papryki obecnie
Cynie i z boku trawka Melica Ciliata od Iwonki - wyszła ładnie
A łubiny takie wysokie, że chyba się połamią.
Wschodzi też rudbekia Cherry Brendy od Mirki i penstemony, z moich nasionek.
Te niebieskie to odmiana Harmony, ja najbardziej lubię takie fioletowo-bordowe albo George albo Dijt - mam jedne i drugie, na zdjęciach prawie takie same to nie umiem rozróżnić.
Najstarsze czosnki z 2015 roku już takie duże i pomnożyły się - zdarza się, że po 5 szt już jest w jednym miejscu.
Policzyłam, że już 300 szt różnych odmian czosnków posadziłam, takich o dużych kwiatach, dlatego wyglądam ich z niecierpliwością.
jak czytam ile porobiłaś to widze, że mam niezłe tyły w pracach ogrodowych.
Jak lawenda u Ciebie przed cięciem wyglądała? Moja oberwała przez ostatnie mrozy.