Miałam, ale nie przetrwała zimy.
U nas to raczej należy potraktować jako jednoroczne.
Z tego co pamiętam to w 2014 parę osób kupiło, ale
najdłużej były chyba u Anetki (ana-art).
Może jak tak czujesz. Wstawia ci jutro foto od koleżanki. Ona tak ma. Wiosną oszalamiala. Teraz piszę z tel. A to foto mam na kompie. To zresztą projekt tej pani co i mi projektowala.