mam ten sam problem z zurawkami, nie mam opuchlakow a one zamieraja. skoro tak niech sie skoncza wszystkie i posadze na ich miejsce cos bardziej wytrzymalego. wyleczylam sie z zurawek jedyne ktore daja rade i rosna bez zadnych problemow to zurawki krwiste.

Ojej, to u mnie nie, w końcu nie wieje, fajnie jest
Agatka, co to za roślinki mi wysyłałaś? wylazło zielone, a nie wiem co????? tyle tylko, że wiosenne jakieś.

odnalazł się jeden krokusik z tej odmiany, było dużo, co się z nimi stało??


hosty w tym stadium
jak ja wykopie giganty..uff

głogownik Red Robin daje czadu, uwielbiam go

teraz pilnowanie ćmy bukszpanowej
ponoć już gdzieś odpala

No wiesz! Pokazuj wszystko co tam masz Ciekawość mnie zżera

wiesz co? Ty normalnie niereformowalna jesteś - ciągle coś kupujesz i powiększasz kolekcję

pieski są grzeczne? nie niszczą rabat?

Tak sobie patrzę i nie wiem, czy te róże są dobrze posadzone?

Brother Cadfael są co 1m, a Lions Rose co 50 cm i około 70 cm od brzegu rabaty, żeby coś przed nimi jeszcze dać.

A tak na tej rabatce wizualnie one są dobrze rozmieszczone, bo pusto mi się tak wydaje

eMuś się zakancikował, aż do strumienia