Genialną książkę posiadasz Ja też mam bardzo dużo książek ogrodniczych o różnej tematyce Np dzięki Mikołajowi moja kolekcja wzbogaciła się o książkę "Las w Twoim ogrodzie" Kate Bradbury

A poniższe zdjęcie to dla mnie ideał zakątka w ogrodzie z rabatami wokół i sciężką trawiastą - ideał mmmmmmmmmm

Wiosenny licznik…rozpoczynamy odliczanie !!!!

Do wiosny….

Kolejne dwa dni to piękne słońce i 8 stopni na plusie.
Może jednak wiosna ?!









A jak wiosna to obowiązkowe pielenie przedogródka….
Te jukki są od Caroli (popcorn) z ogrodu. Przywiozłam je ubiegłej wiosny jako malusieńkie roślinki...prawda, że pięknie wyrosły!

Były spacery, lodowisko i wypady do knajpki na rozgrzewające drinki.
Skoczyłam też na dwa dni odwiedzić koleżankę w północnej Holandii. Ten rejon kraju do regularna, najprawdziwsza depresja, ale depresji u nas nie stwierdziłam…świetnie się bawiłyśmy przez cały czas, mimo chłodu i topniejącego śniegu.







Ta kaczka spodoba się Bogdzi…to pływający karmnik dla ptaków. W Holandii kładzie się takie na wodę gdy zapowiadają mrozy. Taka kaczuszka płynie sobie na środek jeziora/stawy/kanału a gdy woda zamarznie ptaki mają bliziutko orzeszki i nasionka mimo zamarzniętej wody w koło.

Pojechałam do Holandii w poszukiwaniu wiosny.
Myślę sobie: …„może tam gdzieś spaceruje i uda mi się ją namówić, żeby przybyła do nas troszkę wcześniej”…
Ale w Holandii…ZONK !!! Zima !!! Na trawnikach 5 cm śniegu, zaśnieżone chodniki, zamarznięte kanały. Takiej zimy jeszcze tam nie widziałam.

A to mój number one w tej książce. No, może trochę za dużo tych wcięć po obu stronach. Jednak rabaty wylewające się na trawiastą ścieżkę zawsze porywały mnie za serce. Marzę, by udało mi się doprowadzić moje rabatki wzdłuż głównej alejki do takiego właśnie stanu - to cel na ten rok Nie mogę tylko wciąż się zdecydować, czy ścieżka ma być prosta, czy jednak wijąca się. Do tej ostatniej formy bardziej rwie się serce. Z drugiej strony łatwiej wytyczyć prostą aleję, a jej prostota wprowadzi nieco ładu do frywolnie obsadzonego ogrodu. No, sama nie wiem



Od minionego lata mam coraz większą słabość do żółtego i wpuszczam go do ogrodu chętniej, niż dawniej ...



Kolorowych snów

Lubicie białe ogrody? Nie chciałabym mieć całego białego ogrodu, ale wydzielenie fragmentu czy jednej rabaty od dawien dawna mnie kusi ...



O róży na wiekowym murze nie mam co marzyć, ale jak już wreszcie zdecyduję, gdzie i jaką brzozę posadzić, to pod nią na pewno będzie tak, jak poniżej ... Miodzio



A tu prosta, ale jakże urokliwa dekoracja przy białej ławce. Dodam, że bardzo lubię tę roślinkę i pozwalam jej rosnąć mimo jej ogromnej ekspansywności Może taka misa to dobry sposób by mieć to co się lubi

Ciekawa jestem czy macie swoje ulubione książki ogrodnicze, dzięki którym Wasza wiedza i pasja ogrodnicza rozkwitały? Ja mam taką jedną najważniejszą - jeszcze z okresu studiów, ale opowiem o niej innym razem. Dziś chcę Wam pokazać, co podczytuję tej zimy. Książeczka jest ze mną od roku, ale do tej pory zapoznałam się tylko dość wnikliwie z pismem obrazkowym. Obecnie postanowiłam wczytać się także w treść, bo może czegoś ciekawego się dowiem? A póki co, pokazuję moje typy scenerii ogrodowych z tej pozycji. Ciekawa jestem, czy któryś i Wam przypadnie do gustu?


Zdjęcia trochę słabo wyszły, ale dla uważnych oczu nie ma żadnych przeszkód

zaprosiłam sobie do domu trochę kolorków...

Witam serdecznie

Tu jeszcze migawki z 2018 roku

Oddam domek w dobre ręce

Lecimy ze wspominkami lata ok ?


Jabłuszka rajskie i z jabłuszek naleweczka

sylwia_slomczewska napisał(a)

Koniec drugiego folderu

Fantastyczne widoczki.
Tak..Tak znam to zawsze zostają nam jakieś nie pokazywane zdjęcia. Na zimę

Witam. Chciałabym dosadzić przy ścianie domu jakąś roślinę. Przy narożniku posadziłam w zeszłym roku powojnik Ville de Lyon .Są na rabacie też jasnoróżowe róże / jedna z nich to Bonica /, trzmielina i dwie Hakonechloa Aureola. Myślałam o jeszcze jednym powojniku - albo Polish Spirit albo jakimś niebieskim np. The President . Ale po głowie mi też chodzi róża pnąca. Danusiu i inni forumowicze jak myślicie ,co będzie lepszym rozwiązaniem. A może ktoś ma jeszcze inny pomysł. Jest to strona południowa.

Dziewczyny, tutaj już lada moment będą pierwsze plony w warzywnikach. Och, jak mi ślinka pociekła na widok czerwonej rzodkiewki, świeżych liści szpinaku i 40 cm bobu. Rabaty w mieście pełne bratków. I ptaki tak wiosennie świergolą. Aż zęby zgrzytają na myśl, że trzeba u nas na takie widoki czekać dwa miesiące.

A propos oplątw.. mam.. w różu teraz muszę jej znaleźć dobre miejsce.


I nie byłabym sobą.. nabyłam dwie miniatury, które lubię..


a ten zakwitł sam.. widać jak źle zniósł wełnowce.. maleństwo...

po malowaniu

po podsuszeniu


i stołek
przed

oczyszczony

omalowany

Metamorfoza krzeseł

po odbiciu siedzisk

po oczyszczeniu

sierotka napisał(a)

Witaj Nowalijko ja też byłam dawno dobrego roku Kochana
Robisz takie cudeńka mój EMUs ma talent ale nie robi nic z takich cudniek eh

Koniecznie namów męża. Przecież to taka frajda. Dzięki niemu będziesz miala oryginalny ogródek. Ja przyznam że inspiracje czerpię z niezawodnego internetu, ale co tam, grunt to dobra zabawa.
Mone kolejne twory, potwory. Jeszcze zimą zakwitną u mnie kwiatki. Chyba że nie wytrzymają warunków zimowych. Np rozpuszczą się albo rozkleją. Trudno, co polepiłam, to moje