Szklarni zazdroszczę, masz tyle miejsca że się u Ciebie taka duża zmieści, tylko szkoda trochę że zasłoniła ten śliczny domek, nie myślałaś żeby ją trochę przesunąć w lewo? albo z drogiej strony domku? Nie pamiętam jak to było u Ciebie, czy jest to możliwe co piszę
Będziesz miała truskawki w szklarni? między pomidorami? Ciekawy pomysł
U mnie w ostatnie noce są przymrozki do minus 3, nie wiem jak ogrodówki , te które tak już wystartowały to przetrwają, czy może już pąki będą zniszczone. A jak u Ciebie z ogrodówkami, zabezpieczone jeszcze tak jak w zeszłym roku?
Jolu ściągnęłam od dziewczyn a określenie Asi Użyłam pęsety do regulacji brwi i ręcznika papierowego, zraszam, żeby miały wilgotno i czekam na kiełki. Nawet podoba mi się taka metoda, bo od razu widać które nasiona żyją i jak będą kiełki przełożę na paletkę