Mnie także i mimo, że słonecznie i naprawdę pogodnie u mnie ostatnie dnie jak na luty czekam jeszcze chwilę... w przyszłym tygodniu przymrozki mają być dość spore -8C
Lawendę tnę w marcu (zależnie od pogody), ale ogólnie dość wcześnie, bo mam tam też tulipany - jeśli kły ich są za duże ciężko ciąć.
Drugie cięcie to mniej więcej przełom lipca/sierpnia
Grudzień nietypowy, bo nawet przymrozków (w październiku i listopadzie w sumie tez nie ) nie było, także szronu na fotkach nawet nie zobaczycie o śniegu nie wspominając