Iwonko pięknie było niedawno u Ciebie, teraz na pewno już bardziej majowo uśmiechnę się kiedyś o wymianę miodunki bo to fajny zacarniacz Ja oferuje wąskie białe liście a Ty masz bardziej nakrapiana a jeszcze poszukuje tej o dużych białych liściach, u Madzi widziałam, muszę zapytać gdzie ja nabyła.
Pozdrawiam świątecznie
Od rana ruch, korki, bitwy o najlepsze miejscówki. Zauważyłam też jednego owada o wiele mniejszego niż murarka, który bił się z innym i wyrzucał nieotwarte kokony na zewnątrz.
Trochę kwiatów dla nich już jest.
A następne czekają w kolejce na otworzenie się.
Zasadzonych karp jest 37 sztuk. To pierwszy rok i pierwszy zbiór. Dziś było więcej o 2 sztuki. Myślę, że można zbierać przez 3-4 dni i dokładać w lodówce, aż się zbierze sensowna ilość. Wczoraj z tej małej ilości zrobiłam pół porcji fritatty, czyli z 3 jajek.
16 czerwca 2024 roku nasze koty, matka z dwójką dzieci, córką i synem z dwóch różnych miotów, zaufały nam i przyniosły maleństwa małej kocicy❤️
Maleństwa❤️
Babcia Kicia z maleństwami❤️
Matka Mini z maleństwami❤️
Samiec Rudi z mamą i przychówkiem siostry❤️
Co prawda wolałbym, żeby te czerwone były różowe, ale nawet mi to tu nie przeszkadza. I myślę, że mogą być kolejną pomyłką, bo zestaw sadzony w tym miejscu jest taki
Tzn. Mystic van Eijk, Lady van Eijk i Salmon Prince
Nicol, w przyszłym roku planuję wysiewać w standardowym terminie, tzn w połowie marca. Tylko kilka, tych najmniejszych, bo one są docelowo nawet w małych donicach, więc nie muszę z nimi biegać do szklarni.
Micro Tim już zaszalał z kwiatami