Gosia, ja się sama dziwię. U sąsiadów lilie kwitną, u mnie jeszcze w pąkach. Jeżówki zaczynają. I mam ich mniej, niż rok temu - tych purpurowych, chyba przy wiosennym pieleniu coś musiałam wykopać .
Te różowe się wysiewają. Mam roczne siewki, rozsypywałam nasionka specjlnie. Ale w innym miejscu. Nie przy tarasie. Tutaj upiornie jakieś płożące zielsko się zadomowiło i na dodatek podagrycznik, którego tzreba porządnie wykopywać. pewnie wtedy wykopałam jeżówki niechcący...
Białe jeżówki dziś:
wymęczyłam plan ogrodu bez rabaty tymczasowej
jak widzicie żeby zrobić tą linię tarasu to jest potrzebne duuużo roślin bo tych metrów jest i jest ....pomożecie ? <3
poza tymi 3 drzewkami w rzędzie po lewej to wszystko generalnie jest chyba do przesadzenia ;/
kwadrat po lewej to borówki dwa kwadraty po prawej to kompostownik
Różowe drzewka to wiśnia kuki shidare i klony małe kulki po prawej hortencje które tez pewnie będą musiały zmienić miejsce.
Ewa, ten mój jest taki do kolan. Może to taka odmiana? Dostałam kiedyś jedną sadzonkę. Nie rozsiewa się, tylko rozrasta się w objętości. Szkoda mi go przesadzać, by go nie zmarnować. Ale może jak skończy kwitnienie, obejrzę go sobie dokładnie?
3 lata temu był taki mały:
lipiec 2015
Gości pożegnałam i dzisiaj na zakupach się zakończyło
Szałwie, perwoskie, Brunera i lobelie
Szałwia od Agi musiała się sklonować i perwoskia
polecana przez Agnieszkę z Jurajskiego też wpadła w moje rączki z upragnionej listy bylin
Jak przekwitaj, to od razu obrywam te pojedyncze te pokwiatowe zawiązki.
Jak już cała przekwitnie, to ścinam je na wysokość 10-15 cm nad ziemia.Aby puste łodygi nie szpeciły.I zauważyłam,że tak nie wysilają się i szybciej dają dzieci przybyszowe, małe.Ale na kolejne lata coraz ich więcej .
Tak, pysznogłówki sa trochę inne.Ale ciekawe i ładnie z innymi roślinami wyglądają
Ja je lubię i mam 3 odmiany.3 kolory
A pokazywałem Wam w ogóle jaką ładną hortensję dorwałem w promocji w szwedzkim sklepie? Gdyby nie 12 stopni na dworze umilałaby mi posiłki - a tak zostało mi tylko podziwianie jej przez szkło
Halinko dziękuję
Dalii jeszcze będzie sporo.Bo je lubię i dopiero te się rozkręcają
A ile masz pysznogłówek ??
Ja mam 3 różne .Ładnie wyglądają z innymi roślinkami
...jakoś zleciało... miło z Wami spędzać czas...
My kotka nie mamy,ale odwiedzają nas sąsiedzkie,ale po pleksie na tarasie nie mają szans się wdrapać do gniazdkaTwój patent fajny!