Nie łudź się, że z takiego zbiornika załatwisz podlewanie ogrodu i że starczy chociaż na dwa podlania ogrodu. To po prostu poroniony pomysł, bo szkoda kasy na pompe, która zadziała raz w m-cu.
Chyba że wody jest nieprzebrana ilość.
Jeeśli obydwa źródła naraz to stacja zarządzająca tym kosztuje około 6 tys. Dlatego zapomnij o deszczówce i uzywaj jej do podlewania warzywnika, na to wystarczy.
Zauważyłam, że po mojej zajawce zaczynają się wymiany. "Wymienię sreebrne kule na imperatę" Nie czytacie uważnie, to jeszcze nie rewolucja Na razie przymiarka...Jeszcze niczego sie nie pozbywam, takiego tempa to ja nie wytrzymam haha