Klona popryskałam agricollem, wycięłam też tą suchą gałąź, wygląda trochę lepiej, ale nadal marnie.
Kupiliśmy rododendrod, azalie i hosty na przód.
Chcę dokupić jeszcze 2 rododendrony i wstawić jeden po lewej stronie, drugi w rogu budynku (ten jest fioletowy, myślałam jeszcze o dwóch rodzajach różu). Magnolia ma kwiaty w kolorze purpury.
Zastanawiam się co dosadzić przed rododendronami, w tym trójkącie i czy nie posadzić czegoś wysokiego między rododendronem a azalią, np jałowca?
Między magnolią, a rododenrodnem powinnam zachować przerwę? Z tego co wiem magnolia nie lubi sąsiadów.
Przy warzywniaku zrobiłabym może coś w rodzaju żywopłotu z białych hortensji, coś by przełamać te róże i czerwienie? Co o tym myślicie?