Wczoraj byliśmy z przyjaciółmi w Żelazowej Woli w muzeum Chopina. Jest tam cuuuudny park, naprawdę warto się wybrać. Prześliczne hortensje, łany host, tawułek, runianki, paproci, bosko!!! Głupia nie robiłam zdjęć . Mam tylko takie z komórki. Reszta zdjęć przedstawia rośliny w towarzystwie naszych chińskich gości więc nie będę publikować .
Marzenka, odpowiedź dla mnie jest jednoznaczna: BONICA
Larisa może i ma piękniejsze, subtelniejsze kwiaty. Ale jak dla mnie ma też wady. Główną jej wadą jest zrzucanie pąków kwiatowych, co mnie ewidentnie wkurza. Zobacz, już zaczyna:
Ma też tendencję do wypuszczania takich wielkich pędów, które wyglądają jak kwiatowe, ale są puste.
To bardzo rozczarowuje..
Kwiaty dopiero zaczynają się pojawiać (nie patrzymy na kratkę, tylko na rabatę):
Po ścięciu zakwitnie jeszcze raz, ale już słabiej. Bonica kwitnie równie mocno za drugim razem. W ub roku celowo ją przetrzymałam, aż cała przekwitła, ciachnęłam mocno, podkarmiłam i kwitła do zimy.
W kolorze obie są bardzo podobne, może larissa leciutko bledsza.
Pomimo większej subtelności i piękniejszych kwiatów na szpaler wybrałabym bonicę.
czy ktoś z Państwa może mi pomóc i podpowiedzieć jak w rzeczywistości powinna wyglądać ta lampa ogrodowa? Jaka żarówka, jaki klosz?
Nabyłam ogródek działkowy iniestety poprzedni właściciel tylko powiedział, ze klosz się zbił.... szukałam w sklepach typu castorama, ale niestety... może ktoś ma u siebie podobną lampę
Kasia, ja piwonie kocham wciąż Białe rzeczywiście miały w tym roku mnóstwo kwiatów, dlatego już wcześniej podparłam krzak delikatną podporą i dosyć się nie pokładała. Przekwitłe kwiaty obcinam na bieżąco sekatorem, żeby nie śmieciły po ogrodzie. A dzięki temu kolejne pąki miały więcej miejsca i kwitną do dziś.
Zostawiam różyczki Pod brzozami szaleje malutka Meidiland.
Malutka różyczka - wielka miłość
Ewusia, jako tło ma Morning Lighta. Okazało się jednak, że ML posadziłam za blisko róży no i bałam się, że będzie za mocno zacieniał MW. Myślałam o przesadzeniu, ale wybrałam drogę na skróty. Wzięłam sekator i przycięłam ... miskanta Hehe, Polak potrafi!!
Zostawiam kolejną różyczkę, z życzeniami miłego dnia