Niestety, to gąsiennice ćmy bukszpanowej. Nie mam czasu czytac co zrobiłas, ale ja zebrałam ręcznie - trzeba się krzaka dobrze naprzewracać a potem spryskałam decisem. Na drugi dzien znalazlam ze 3sztuki jeszcze które pewnie przegapiłam. Pryskać trzeba b.dokładnie, tez wewnątrz krzaka. Na razie cisza, ale dziś rano przeleciało mi coś jak ćma przed domem więc może w sąsiedztwie się przeobraziły. Trzeba będzie znów szukać i pryskać....
Czekam na pułapki feromonowe jeszcze.
Pułapki feromonowe działają tylko na motyle, a to gąsiennice zżerają buksy.
a tak, w sklepie pan powiedział mi że jak już są duże i mają te paski bardzo wyraźne to ma się jeszcze ze 2 dni zanim zaczną się przeobrażać w motyla żeby znów się rozmnożyć. i że jak mają się przeobrazić w motyla to oczywiście zawijają się w kokon i te kokony też trzeba zebrać. Powodzenia!!
a w prawym dolnym rogu po prawej stronie zdjęcia masz ślimaka wstężyka, który żywi się obumarłymi częściami roślin i glonami? czymś tam co rośnie na roślinach - też pożyteczny!
Kamilka, a jaką masz odmianę? Ja nie wiem jak u mnie rośnie, jedna posadzona tydzień temu, druga w drodze, tak czy inaczej mam nadzieję,że spodoba się im u mnie, jakbyś swojej chciała się pozbyć to wiesz ja przygarnę .
Dla Ciebie pierwsza róża, która zaczęła się powoli otwierać, terminatorka, róża, która bardzo chciała żyć, a ja ją na całą zimę w donicy na tarasie bez okrywania zostawiłam, moja ukochana pastelowa pastella .
Boszzzzze jak teraz na nią patrzę mam wyrzuty sumienia, ale najważniejsze,że żyje
I na koniec ta rabata z bliska. Rok temu wszyscy kazali mi pozbyć się koloru szarego i żółtego. Żółty został. Mam nadzieję że to nie za duży problem.
Zastanawiam się dlaczego mój buk Purple Dawyck ma aż tak przewieszające się pędy? Ciekawe czy z czasem się uniosą. Nie przypominam sobie takiego widoku z ostatnich lat
A oto mój najnowszy nabytek:róża nostalgiczna tantau "Capri" Jak ją zobaczyłam, to nie mogłam się powstrzymać
Po czym okazało się, że z czasem kwiat różowieje :/
No cóż narazie bardzo mi się podoba, zobaczę co będzie dalej...