Danusiu wiesz jak szukałam w zeszłym roku tego klonamamy tu niedaleko taką szkółkę z Gosią gdzie drzewka są tanie. W tym miesiącu nie mam już szans nic kupić bo za dużo problemów było. Ale mam ma myśli jeszcze dwa na ten rok.
To też masz przeboje widzę i nie zazdroszczę. Też muszę uważać z robotą dlatego bez wielkiego rozmachu i po trochu działam. To też sposób do celu.
Koszenie dwa razy już syn ogarnął z własnej inicjatywy
A ja jeszcze od ulicy muszę kłaść włókninę. Tylko dziś deszcz zapowiadają.
zobaczę jak mu tam będzie ....bo zaraz tam przy cisach placykowych-mam stipę z zawilcami hmmmm
no nic ...na razie i tak go malutko ....więc jak Skarlet pomyślę o tym jutro
na razie jest malutki .....zobaczę w takim razie co mnie bardziej w tym miejscu zachwyci i co będzie lepiej rosło ....stipa ,czy red baron
Już jest wpisana do listy, w przyszłym tygodniu robię zamówienie no coś Ty ja póki co w ogrodzie odpoczywam dzisiaj w KONCU u nas popadało w nocy dla Ciebie rozplenicowo- rozchodnikowa w deszczu
Oj Martynka dajesz popalić a ja wczoraj napisałam do biura f. w celu reklamacji róży Old port i czekam na informacje od nich. Niestety ta róża raczej już nie ruszy, na chwilę obecną wygląda tak
Ale póki co są małe i jednak potrzebują tej przestrzeni faktycznie kloniki wybijają się najbardziej, cieszę się,że posadziłam je w takim miejscu,że mam widok na nie z tarasu Wczoraj ostrzygłam przy nich tawułki, nie lubię jak kwitną, specjalnie dla Ciebie jeszcze jedno zdjęcie
nie tylko.... .....po prostu Paulinka napisała u siebie ,że nie widziała go u mnie
brakuje mi tam jeszcze takiego małego czerwono-bordowego ....hmmmm nie pamiętam nazwy ....
inny niż ten
i ten
Za garażykiem rh które chorowały na ogrodzie, magnolia która też dostała ostatnią szansę i przeżyła i azalia która była za duża na pomarańczową
zrobił się energetyczny zakątek