Witaj Kochana, u mnie dziś okropny dzień, nocka tragiczna, córka chora, nie wiadomo w co ręce włożyć, bo wczoraj mieliśmy przyjęcie, więc do sprzątania dużo było, a poza tym poniedziałek, oby jutro był lepszy.
A.... jeszcze śnieg ma wrócić, a ja wiosnę chcę....ale za to Gardenia się zbliża, jak nie uda mi się przyjechać, to chociaż na zdjęciach oczy nacieszę, pozdrawiam
A ja właśnie rozmawiałam z koleżanką o nich, u niej co drugi rok zakwitają, ja się denerwować nie będę, jak nie będą chciały w przyszłym roku współpracować, to kupię kolejne i już
Wiem, gdzie są targi, byłam kiedyś na wnętrzarskich a dworce PKP i PKS znam bardzo dobrze, więc nie zabłądzę zobaczę jak córka się będzie czuła i wtedy podejmę decyzję, mam nadzieję że się uda
Myślę nad tym intensywnie, a czy wy jedziecie same czy ze swoimi połówkami?, bo ja Żona zaczęłam namawiać, ale na siłę ciągnąć go nie chcę, zobaczymy jak się sytuacja rozwinie, bo dziś miałam niemiłą niespodziankę od rana a właściwie już w nocy- córa mi się rozchorowała, najprawdopodobniej jakaś wirusówka wymiotuje cały dzień, teraz jest już lepiej, ale czuję się jakbym miała cały dzień stracony. Żeby tylko druga jeszcze nie załapała, albo ja. Marzena jakbyś mogła to napisz mi na priv gdzie i o której się spotykacie, jak wszystko będzie ok to przyjadę.
Ślicznie tam, a Zety nie znalazłaś?, a może pod doniczką siedzi
Pozdrowionka zostawiam i zazdroszczę Gardenii, nie mam z kim jechać, czemu wy wszyscy tak daleko ode mnie, albo ja od was..buuu....i pomyśleć że jeszcze niedawno co 2 tyg. w Poznaniu byłam studiowałam tam zaocznie i na Gardenii ani razu, normalnie wstyd się przyznać, ale ja wtedy jeszcze nie czaiłam bazy...
Są bardzo trwałe, a kosztują niewiele, warto je kupić, pozdrawiam Gosieńko, a nie skusiłabyś się na Gardenię, ja bym pojechała nawet pociągiem, ale nie mam z kim a sama to wiesz....
Dziękuję za odwiedziny, ja też do ciebie zaszłam i sadzonki podziwiałam
Mój biały nie jest pełny, ale też wygląda efektownie, mamie kupiłam różowego, ciekawa jestem kiedy rozkwitnie, będę miała rozpoznanie który najładniejszy. I pomyśleć że ja mam je pierwszy raz i o ich istnieniu nic nie wiedziałam...teraz nadrabiam dzięki wam