No i nadszedł najbardziej ponury czas w życiu ogrodnika
Widoki roślinne słabną, siać jeszcze nie można Można za to grabić, grabić, grabić i, jak kto ma taką potrzebę, usiłować zdążyć z porządkami
Żeby powiało optymizmem - ZPJ w lesie
Zdjęcie już ciut nieaktualne bo od 24 godzin u nas leje, leje, leje...
Ale podobno weekend ma być słoneczny. Spełnienia tej prognozy i Wam i sobie życzę
Ależ ja lubię takie bibelotki, dzbanuszki ,flakoniki, wazoniki, amfory, doniczki...
Ta betonowa donica z rozchodnikami fajnie porosła mchem!
Biała chryzantemka też mi się podoba
Trzmielina i inne kolorowe listeczki zachwycają jesienią, funkie też swoimi przebarwieniami urozmaicają teraz ogród
Dobrze, że deszczyk nawadnia ogród przed zimą, choć teraz chciałoby się każdą wolną chwilę wykorzystać w ogrodzie, bo dzień już taki krótki. Mogłoby padać tylko po zmroku
Bardzo lubią ogrod, ciagle szukają kwiatków dla mamy i pomagają. Biegają, bawią się i grabia liście z przykazaniem dla dziadka: nie zapomnij ich sprzątnąć
Prawdziwy krzew gorejący jak fajnie, że wnuki uczą się od Ciebie obcowania z naturą, ogrodem, super
Takie doświadczenia z dzieciństwa zostają w człowieku na zawsze.
Aniu ja też z tych cieplolubnych, czekam na słoneczne i ciepłe dni.
Teraz wykorzystuję każdy słoneczny dzień by przebywać w ogrodzie. Mam pod opieką wnuki jak wracają z przedszkola i zaraz wyciągają mnie na spacerek