Jeśli nie ma śniegu, zima przypomina jesień, albo wiosnę.
Szron ubiera bukszpany w białe koronki, a śnieg otula je przed mrozem. Najgorszy jest koniec zimy, kiedy przyroda jeszcze się nie obudziła.. Wtedy brakuje mi wiosny...
Jest prawie taka sama jak lato, tylko hortensje inaczej się wybarwiają, zmieniają się dekoracje w donicach, a już u samego schyłku jesieni zaczynają zabarwiać się na miedziano liście buka i wiśni. Miłorząb przebarwia się na złoto.
Potem liście spadają... A ogród ciągle zdobią hortensje.
Mój ulubiony widok - wejście do domu, a poniżej...najpierw Kropka, która mi towarzyszy niezobowiązująco podczas prac ogrodowych, oraz angielska ławka tekowa (projekt Edwin Lutjens), na której zawsze przesiaduję rano z kawą, gapiąc się w wodę spokojnie spływającą po czarnej, ukrytej pośród bluszczu granitowej ścianie wodnej. To magiczne miejsce, z którego najwięcej widać.