Tak - to tojeść rozesłana Aurea. I ona rośnie szybko....ale na deszczu. Jak były upały to stała w miejscu i stała mimo codziennego podlewania. Jak zaczęło padać to się mi rozpełzła i jest trzy raz większa - wdrapuje się na gabion Liście ma nieduże, wielkości paznokcia w małym palcu
U mnie na zewnątrz również zimno....Ciekawe czy się przyplącze....
A do szkoły mam trzy razy w tygodniu na 7, raz na 8, a raz na 9.40. Środy mam najgorsze - od 7 do 16....Wtedy nie wiem jak się nazywam
słoneczne, świetliste i wcale nie jesiennie. Dróżka na bylinówce achh !!!
Podziwiam ogród ale też jego pokazanie a z weekendu też się cieszę
Sebek dlaczego Ty wstajesz o 6-tej ? Ja też wstaję przed 6 -ta ale ja do roboty na 7-mą. Czy maturzyści też teraz na 7 - mą chodzą ??
Dzisiaj był u nas przymrozek ale nie zważył kwiatów
Weekend Jedno słowo, a daje tyle szczęścia Szkoda, że tak dużo dnia już ubyło i jak wstaję prawie codziennie o 6 to zawsze coraz ciemniej....Po za tym u mnie już jesień na całego.... Dekadencja Liście na trawniku, lasy się złocą, a cebule w szafce czekają na posadzenie Na razie tylko trochę, bo ciągle nie mogę się zdecydować jakie sadzić tulipany na froncie - białe i różowe czy białe i czarne Trochę fotek dla Was - zrobionych od 5 do.....24 września
Basiu mi też się trawy w szpalerze bardziej podobają ,i dla mnie one tak pasują
Ale tak jak Sebek pisał skoro rabata do przeróbki ,to w razie jak nie będzie Ci grało ,to przesadzisz .
Ale gra .....i ładnie wygląda
Mówisz Basiu że ta trawa to taka sama jak moja ? Ostnica ?
Jolu, taki komplement ...czerwienimy się z Mężem oboje
dziękujemy i zapraszamy do odwiedzin
zdjęć będzie tu sporo, bo ja od lat w ogrodzie.... jeśli nie z łopatą,to na 100% z aparatem... a często i z jednym i z drugim Sebek, dzięki za odwiedziny i miłe słowa...