Lubię ogrody lekkie a lekkość jak mi się wydaje nadają róże.
O hortensjach w ogrodzie w czasach przed ogrodowiskiem nawet nie myślałam.
Fakt, że nie było na rynku takiej oferty a na hortensje ogrodowe nawet bym nie spojrzała. Co prawda kupiłam kiedyś jakąś bukietową ale dziwnie mi padła.
No ale nastał czas Ogrodowiska.
No i co ? Hortensję limkę wyszukiwałam po szkółkach i jak tylko dopadłam kupiłam dwie

.
Podobały mi się seledynowe wiechy.
Tak naprawdę argument na nie był taki że przecież ogród musi i w zimie ładnie wyglądać i ciekawie.
Potem dojrzałam urok ogrodowych i - przeprosiłam się z nimi.
Kolejene były małe limki, bobo i kolejene.