MartaCho napisał(a)

Obiela dla Darii


To ta w prawym górnym rogu

Haha zauważyłam chociaż ktoś inny chciał być gwiazdą Napisałam u siebie, że wg tego co piszą w googlach ta obiela raczej będzie za duża, ale fakt, piękna jest

Obiela dla Darii


To ta w prawym górnym rogu

A to już przykryte agro rabaty frontowe, chociaż jedno miejsce ogarnięte

Dużo lepiej wygląda ten bok, gdzie pół piątku wykopywałem chwasty.

Stwierdzam, że warto było. Tu gdzie zielone zostało grabiłem i non stop coś wyłazi z ziemi. W stronę ulicy czysto.

Dawno nic nie wrzucałem, bo trochę mam doła ogrodowego.

W sobotę teren pod rabaty i trawnik przejechany był glebogryzarką. Zabieg się nie udał, bo było za twardo.

Od ponad 1,5 tygodnia walczyliśmy z innym problemem. Studnia wykopana na jesieni nie miała odpowiedniego przepływu. Hydrofor ledwo wodę zaciągał i ciśnienie na wylocie było małe. Do węża ogrodowego może i ok, ale nie do moich planowanych nawodnień. Pan od studni nie miał już pomysłu i przyjechał ostatni raz, by udowodnić, że woda jest. Ale się nie daliśmy, ostatecznie obciął rurę i oddał pieniądze. Po niedzieli ma być nowy fachowiec.

Teraz jeszcze zimno, pada. No nie idzie to wszystko

Tak wygląda teren teraz.

ajka napisał(a)

Amsonia

Jakim cudem!!! U mnie dopiero z ziemi wychodzi, szczęka mi opadła.

Widziałam kiedyś kompozycję prosa northwind z hortensją. Mam i ja, kupiłam 4 sadzonki prosa i dosadziłam między hortensjami w przedogródku.

Tulipany po dzisiejszej zimnej nocy...

edi75 napisał(a)

Daria ..Judith dobrze podpowiada z tawułą japońską goldflame

Tak jak napisałam Judith może jej być ciasno.
Tu ta rabata widziana z boku.

Ochłodzenie wstrzymało proces przekwitania wiśni, mogę się jeszcze nimi cieszyć

Piwonie już w pąkach bardzo zaawansowanych. Kukliki kwitną, są świetne, będę je sobie dzielić.

Ambrowiec już w liściach, buki zaczynają wypuszczać.

Czosnki w stanie w jakim zazwyczaj są w maju. I gilenia moje zeszłoroczne odkrycie, lubię bardzo.

A na mojej pięknie wyściółkowanej rabacie pojawił się kret

Martwię się bardzo o Annabellki któe dzieliłam i przesadzałam w zeszłym roku, nie wypuściły nic, smutne badylki sterczą z ziemi A do tych co wypuściły dobrały się ślomole brrr

Coś w tym stylu

Dziewczyny i chłopaki potrzebuję porady dotyczącej tej rabaty. Brakuje mi teraz czegoś co by tam kwitnęło, są tylko tulipany ale to za mało. Ta rabata się budzi latem, fajnie wygląda jesienią, ale teraz no jest bez szału. Wywaliłam z niej miscanty Zebrinus bo zajmowały za dużo miejsca. Po lewej wiśnia tybetańska, na środku oczar, dalej 3 buki Dawyck Purple. Są jeszcze hortensje, 3 Vanilki i jedna Candle Light. Oprócz tego bordowe gaury, jedna nie wstała po zimie, białe liatry, werbena patagońska, jeżówki, bodziszko Rozanne i seslerie jesienne. No i tujki Danica i cisy prowadzone w kulki. Dosadziłam jedną piwonię, ale nie wiem czy w tym roku zakwitnie.



A bodziszka mi coś dopadło. Grzyb to czy co?

antracyt napisał(a)

Gdzie Ty masz tego powojnika?
Warzywa na dopalaczach u Ciebie
Ja też już sobie zeszłoroczną rukolę podjadam, a do tego tegoroczne rzodkiewki i młode listki szpinaku

Hehe

Tu w donicy między skrzyniami
Mam dwa, oba miały być niebieskie ale jak widać jeden jest taki



I jeszcze Montana

Margo2 napisał(a)

O raju! Cóż to za piękny gąszcz?!?!?!

przeraża mnie ekspansywność szafirków

Magnolia Emperor







bożykwiat, przesadzony w nowe miejsce, chyba nareszcie zaakceptował, bo ma aż 6 łodyżek z kwiatami, jeśli nie więcej

Przy okazji, jak już weszłam na forum wstawiam kilka zdjęć

Gosialuk napisał(a)

Może to dobrze, bo to wcale nie małe okazy po latach.
U mojej mamy te niskie iryski zawsze na pierwszego maja były już w rozkwicie.

Małgosiu widzę, że rododendrony dobrze reagują na cięcie.

Kolejne iryski pokazują swoje piękno. Ja je bardzo lubię za kwity i za to, że są zimozielone.

Dziękuję za wszelki pochwały siewek ciemiernika, przesadziłam je i okazało się że mogłam tę kępkę rozdzielić na 4 szt
Elu macierzysty miał podobny kolor, ale rzeczywisty kolor jest bardziej przygaszony, u mnie aparat tak podciąga kolory
Vita storczyka pokazywałam, ale dziś zrobiłam znów zdjęcia, i okazało się znów jeden z dwóch pędów ugnił u podstawy, leży. Coś robię źle, nie chce mi się już o nie walczyć, może jeszcze tego jednego podleją jakimś środkiem pgrzybowym, choć mam założenie że w tym roku nie będę stosować chemii, wszystko co padnie, niech pada, nie będę ratować takich roślin na siłę
tak wygląda dziś Cypripedium Sabine Pastel, leżąca łodyżka, zostawiłam do zdjęcia




a to moje epimedium rubrum, tak do tej pory myślałam, ale szczerze mówiąc nie wiem czy to ono

Warzywka mają się dobrze
Zostawiłam koperek pod włókniną bo nie chce mi się jej codziennie na nowo zakładać.

Świeżutkie poranne na dzień dobry ręce mi zmarzły, u mnie było 4 stopnie.