Czasem coś obejrzę (online), ale większość czytam. Tv nie mam bo nie oglądam, czasem BBC i Monty’ego na bieżąco i to tyle. Staram się ogarniać co się w kraju i na świecie dzieje, ale wiadomości mają to do siebie że te złe lepiej się sprzedają… trudno być optymistą jak moje zapasy naiwności chyba się wyczerpały do cna w okolicach rozwodu
Generalnie chyba sporo lęków różnego rodzaju mam w sobie i zawsze analizuję sytuacje i rozwiązania roztrząsając je na każdą stronę… kiedyś gdzieś przeczytałam że w większości czasu jesteśmy trzy decyzje od zostania bezdomnym

myślę że nie jest to specjalnie mocno przesadzone
Świnka … nadal mi jej szkoda