Co mnie zafascynowało jeżeli chodzi o sprawy związane z szeroko pojętym ogrodniczkowaniem? Przy drodze jako dzikie zarośla mnóstwo perukowców z cudnymi peruczkami - zdjęcia robione z autokaru więc jakość bardzo kiepska
Zadziwiły mnie również dziko rosnące czosnki - wzdłuż autostrady niekiedy aż się fioleciło od sporych główek kwiatowych (wyglądem przypominały Purple Sensation).
Dałabym sobie głowę uciąć, że również dziko rosła rutewka (takie biało popielate mgiełki)
W drodze na Vogel (Alpy Julijskie) spotkać można było różne roślinki, np. takie błekitne kwiatuchy

albo taki powojnik górski