Drugie przemyślenie to to że Comte de Chambord jak zaczęłam ścinać nisko (po kolanka), to mi się podoba.. kwitnie ładnie ..szkoda tylko, że kwiaty są tak mało trwałe.. i trzeba skubać.. a kwiatów ma ogrom.. przy rabacie czuję się jak w perfumerii.. te 3 krzewy robią zapach niesamowity.
Jeden krzaczek, a są trzy ..
I detale..

Wniosek:
g..o prawda, że historyczne się nie tnie.. niecięte kładły się na trawniku, były byle jakie.. takie niechlujne, takie rosomaki.... a tak jeden wielki bukiet, i nie muszę podpierać .. Wróć .. ogromny bukiet