Czy to jest to samo co u Agaty (Aga-Czek)?
Wydaje mi się, że tak - mam tego b. małe ilości, ale zauważyłem:
W zeszłym roku ściągnąłem ręcznie setki galasów, w tym roku może 50 sztuk, więc wszystko idzie w dobrym kierunku, ale widzę, że jeszcze jakieś niedobitki żerują.
Przepraszam za jakość fotek, ale nie jestem w stanie zrobić inaczej.