Kasiu dziękuję
Powojnik kupiłam rok temu, widać, że mu dobrze u mnie.
Wielosił bardzo mnie zaciekawił, jeszcze raz dziękuję za ciekawą lekturę dotyczącą tej rośliny.
Dla Ciebie moje pomidorki
fiołków nasiało mi się w czort, ale takie fajne, żarówiaste mam tylko tu
przesadziłam je na brzeg rabaty
te paprocie, które całą zimę oko cieszyły ciachnęłam nisko, bu już przyfatygowane były. Bałam się, że już po nich, ale ufff, opuszczają się
Przechodzac troche w bok skaly, znalazlam kolejne wglebienia.
Weszlam oczywiscie. To stare, piekne jaskinie, dosc glebokie. Na tyle glebokie ze bez porzadnego sprzetu i kasku nie chcialam ryzykowac dalsze zwiedzanie. Wroce tam. No przeciez musze
Wrocilam tam pod te sciane, musialam, po prostu musialam. Weszlam na nia. W tej waziutkiej szparce, zza mchem jest jaskinia. Mala ale jak pieknie ukryta...