Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Ogródek Ewy 22:38, 18 kwi 2017


Dołączył: 09 mar 2014
Posty: 10548
Do góry
anabuko1 napisał(a)
O kurcze zaglądam do ciebie,żeby zobaczyć co słychać po świętach.
A tutaj zimowo.Brr !!!

Co słychać? słychać tylko jak wiatr szaleje, sypie śniegiem a rosliny wołają o pomoc.

Ciężki śnieg powalił mahonię, wygląda jak żaba.


Zastanawiam się co strzeli pierwsze jałowiec czy ogrodzenie.

Hortensjada 22:38, 18 kwi 2017


Dołączył: 05 kwi 2015
Posty: 3390
Do góry
Pozdrawiam serdecznie
Trochę innej energii w ten zimowy dzień na osłodę
( 3 dni temu)




Brakuje tu tylko fotki z fotoradaru , którą niewątpliwie w najbliższych dniach otrzymam ! I weź tu się człowieku rusz z ogródka na chwilę
Ranczo Szmaragdowa Dolina 22:37, 18 kwi 2017


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 88574
Do góry
peonia drzewiasta ledwie mi się zmieściła pod okryciem

martagony maja domki

te się pewnie nie rozwiną jak mróz ściśnie

Ogródek Iwony II 22:37, 18 kwi 2017


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Chwila refleksji nad agro:
Niedawno moja znajoma zaprosiła firmę ogrodniczą do swojego ogrodu. Powiedziała, ze będzie mieć ogród z prawdziwego zdarzenia. Nie będę pisać tu, czy mi się podoba, czy taki bym chciała. Jednak o jednym napiszę: panowie na rabatach założyli agrowłókninę. Podobnie, jak w programie TV twierdząc, ze agro ma chronić przed chwastami...
Hmmmm.
Wkoło skrzyń mam żwirek na ścieżkach. Pod żwirkiem wyłożyłam czarną agrowłóninę. Taką zwykłą. Nie plastikową tylko na bazie fizeliny. Na to żwirek. Nie dużo, bo więcej nie miałam. W tym roku dokupię i dosypię.

Dziś miałam taki stan rzeczy po zimie:

Agro nie chroni przed zielskiem !!!
Siewki przyniósł wiatr razem z drobinkami ziemi, które pod wpływem deszczu spadły pod żwirek. Wspaniała pożywka do rośnięcia zielonego na wierzchu. Łatwo się wyrywało. Ale niech mi nikt nie mówi, ze agro chroni. Bez sensu. Ja mam tylko na ścieżkach żwirowych...
Ogród, mydło i powidło. 22:36, 18 kwi 2017


Dołączył: 27 kwi 2014
Posty: 4174
Do góry
Agania napisał(a)
Szkoda magnolii...miała takie spektakularne kwitnienie, mimo wszystko jest piękna

Na pogodę nie mamy wpływu, ale ogród bez magnolii to nie ogród

Taki los ogrodnika ale na takie kwitnienie jak w 2015 warto jeszcze parę lat poczekać, szczególnie że magnolia coraz większa i kwiatów coraz więcej .

mirkaka napisał(a)
Szkoda magnolii.. ciekawe czy włóknina by coś pomogła?

Mirko nie wiem ale i tak bym nie mogła zaryzykować założenia włókniny bo ona byłaby jak żagiel a u mnie to tak wieje czasami że połamaniem całej magnolii mogłoby się skończyć - ona ma już ok. 2,2m.

Kawa napisał(a)
Kasia
kurcze gdzie nie wejdę tam straty pomrozowe

szkoda Twojej magnolii bardzo

dobrze że inne roślinki się trzymają
u mnie prognozy na ten tydzień nie sa optymistyczne

No niestety wiele ogrodów ucierpiało ale u mnie na szczęście nie ma wiele strat (odpukać) magnolia poza straconym kwieciem chyba trzyma się dobrze, martwię się o miskanta Memory ale dziewczyny pocieszają więc może i on wypuści jeszcze świeże źdźbełka . Trawa pampasowa zeszła jeszcze przed tymi przymrozkami a wszystko co już miałam w doniczkach poustawiane dookoła domu schowałam na szczęście do garażu
Zimno ma być niestety u mnie dziś w nocy do 0stopni a odczuwalna -6. Klonika który ucierpiał lekko owinęłam włókniną i na kilka roślinek pozakładałam doniczki i korą obsypałam ale co ma być to będzie .
Ostróżki doniczkami (właściwie donicami - bo one wielkie ) poprzykrywałam żeby już tak nie było - zdjęcie przed i po przymrozku:



Kasya napisał(a)

ale u mnie juz byly płatki na wierzchu tylko w pąkach, juz nic nie bylo osłonięte skorupkami...

dlaczego po przemarznieciu nie zmieniaja koloru na czerwony..albo niebieski, no chociaz zolty...tylko akurat brazowy...

miskantom to wg mnie nic nie bedzie

u mnie memory wcale nie ruszyl, kupowałam w Skierniewicach we wrzesniu

doszlam do wniosku ze dziady, dzielili te miskanty na jesieni, po zdziebelku zeby jak najwiecej sadzonek sprzedac...i nic zimy nie przetrwało..ech..pazernosc sprzedawcow...chyba do nich napisze

No na niebiesko by mi pasowało ale i czerwony od biedy może być
Mam nadzieję żę Memory się pozbiera, u mnie jakoś wyjątkowo szybko ruszył, inne jeszcze schowane.
Zaczekaj na niego bo tak jak napisałam u mnie reszta miskantów jeszcze nie ruszyła, to może i Twój jeszcze wylezie .

Gocha napisał(a)
Kasiu jak strasznie szkoda tej magnolii- miała tyle kwiatów. Mój dereń niestety zimy nie przetrwał. Memory jeszcze mi nie wypuszcza- mam nadzieję że się postara lepiej.

Gosiu Twojego Derenia to dopiero szkoda , mój narazie nieźle się trzyma (był zimą okryty) ale stracił jedyny pączek kwiatowy.
Co do Memory to jeszcze nie czas na niego - nie wiem dlaczego mój się tak wyrwał.

amelia_b napisał(a)
Kasiu miał już, miałam zajrzeć do niego rano i zapomniałam, może wieczorem. Czego u nas tak zimno jest okrutnie

Zaraz lecę do Ciebie sprawdzić . Zimno bo pewnie któraś lodówki nie domknęła .

anabuko1 napisał(a)
Kurcze szkoda tej magnolii. U mnie w mieście nie ma strat.Ale nie wiem jak ba działce. A tu jeszcze zapowiadają przymrozki

Dobrze że w mieście nie ma to duża szansa jest że i działka bez strat - trzymam kciuki .

Milka napisał(a)
Kasiu, nie wiem co się stało, ale załatwiło mi Jolantę, sucha, łamie się, jeden badylek tylko daje szansę, mus ja gdzies teraz upchać w inne miejsce i może uratuje się, ale mi żal, taka wielka, tyle pąków było. Za to judaszowiec po 6 latach kwitnie, o ile mróz nie załatwi, bo prognozy tak wróżą.

Irenko serce się kroi na takie wieści , mam nadzieję że odbije z badylka, u Ciebie cieplej niż u mnie więc powinna sobie radzić ale to jej pierwszy rok a pewnie mocno podpędzona była . Moja była okrywana przez pierwsze kilka lat i teraz to juz chyba nieźle jest zachartowana - dostosowuje się do warunków. Nie mam wielu zdjęć z jej pierwszego roku ale wydaje mi się że nawet liście ma mniejsze - w pierwszym roku miała ogromniaste i wiatr ciągle nimi poniewierał i rozdzierał i w kolejnym roku już mniejsze były.

Milka napisał(a)


Taka cudna! tez na taki widok czekałam, czyzby one takie wrażliwe były??

Trudno powiedzieć bo nie znalazłam Iolanthe u nikogo innego niż ja - no i treaz Ty od zeszłego roku. Ja swoją kupowałam w markecie, więc powinno być ich sporo ale może powypadały ludziom jak nie były okryte? Nie wiem, moja (poza kwitnieniem) radzi sobie dobrze ale fakt że przez pierwsze lata to na nią dmuchałam i chuchałam - no i moja na bardzo wietrznym stanowisku jest posadzona - bo miała wiatr zatrzymywać w tunelu powietrznym między domem a żywopłotem - bo ja miałam wtedy małe pojęcie o magnoliach ale tak zostało i radzi sobie a możliwe że gdyby miała stanowisko inne to i kwiaty by dały radę.

Milka napisał(a)


Taka cudna! tez na taki widok czekałam, czyzby one takie wrażliwe były??

Pogoda trzyma nas w niepewności ale dzisiejsza noc była cieplejsza niż wczorajsza - no ale jutro ma być śnieg .
Ranczo Szmaragdowa Dolina 22:32, 18 kwi 2017


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 88574
Do góry
no i jak tu okryć??? dostała spódnicę, najwyżej od korzenia odbije, przecież nie zamknę ptakom dostępu do gniazdaAle niespodzianka im się udała

klon atropurpureum opatulony

sośnica też

nigra też
Ogrodowy spektakl trwa ... 22:31, 18 kwi 2017


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
Jana napisał(a)
z tawułkami mnie zaskoczyłaś, nie doradzę bo mam je dopiero 2 sezon...czekam na fotki już tupię nóżkami ...ps. żałuję, że u mnie nie ma takiego ryneczku maślanego


zobacz kolejny post chyba Gruszka napisała - i tak to jest
aż sprawdziłam kiedy kwitną bo myślałam że w maju
a tu 26 czerwca dopiero


przyjdzie poczekać - poczekamy - niestety trzeba je często odmładzać i tym samym mnożyć

Hortensjada 22:29, 18 kwi 2017


Dołączył: 05 kwi 2015
Posty: 3390
Do góry
Madzenka napisał(a)
Czy to psiząb? Jak się sprawuje?


Świetna ta nazwa, zresztą dowiedziałam się o niej na Ogrodowisku
Bezproblemowa urocza roślinka

Ranczo Szmaragdowa Dolina 22:26, 18 kwi 2017


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 88574
Do góry
Ale jest i niespodzianka

chciałam otulić kuningamię, a tu na wysokości oczu mam taki widok


duże jest, eMa pięść by weszła, a tak zakamuflowane
Ogródek Iwony II 22:26, 18 kwi 2017


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Rosa napisał(a)
To, co opisałam to uprawa intensywna, maksymalne plony i maksymalne wykorzystanie miejsca. Żeby dobrze wszystko rosło i plonowało musi mieć dobre papu. Moje warzywka rosną w kompoście wymieszanym z przekompostowanym 2-letnim obornikiem, podlewane są wyciągiem z kompostu, sałatę pikuję dosypując nowego kompostu itd. . Warstwy na grządce układane były zgodnie z zasadami permakultury.

Czytasz mi w myślach. Właśnie chciałam napisać, co robiłam dziś w warzywniaku. Ewa, kiedyś pisałaś, by folii nie dawać na dno. Ja mam tylko na ściankach bąbelkową. I skrzynie stoją na cegłach, przysypane z zewnątrz żwirkiem.
Dwie skrzynki zakładałam rok temu. Na bazie ziemi kompostowej, obornika pod ogórki i czarnoziemu.
Kompost się przerobił, więc ziemia siadła, dość mocno:

Najpierw więc nasypałam warstwę kompostu i wszystko przykryłam ziemią ogrodową. Kompost nie był do końca przesiany. To nie szkodzi. Przerobi się na rabacie. Rok temu na takim kompoście wspaniale mi urosły buraczki. Rzodkiewka była do chrupania prosto z rabaty.
Jedną skrzynię dziś uzupełniłam, musiałam szczypiorek wykopać i wsadzić go wyżej.

Zawsze przy gotowaniu obiadu przypominam sobie, by lecieć na grządkę po zielone. Zatem na taras wytargałam dwie doniczki, nasypałam 2/3 kompostu i uzupełniłam ziemią. Posadziłam zeszłoroczny koperek i pietruszkę.

Muszę wysiać sałatę i dołożyć kilka rozsad na bieżące spożycie. Taras jest blisko kuchni, więc niemal mam teraz pod ręką. A szczypiorek do jajecznicy przyniosłam też sobie na kuchenny parapet

Hortensjada 22:25, 18 kwi 2017


Dołączył: 05 kwi 2015
Posty: 3390
Do góry
natka098 napisał(a)
Ja jak zwykle podziwiam i pytania mam W zeszłym roku jesienią posadziłam derenia kousa idm. Chińska. Gałązki ma żywe a do dziś dnia pączki listków nie puściły. On tak późno startuje?


Czas kwitnienia dereni jest bardzo różny, gdy niektóre już przekwitają inne dopiero zaczynają, w tym roku będę wiedzieć więcej bo mam znacznie więcej odmian i sobie zanotuję kolejność. Chociaż już w tej chwili wiem, że pierwszy będzie a właściwie już jest Gold Spot, depcze mu po piętach z olbrzymimi już pąkami Eddie's White Wonder ( naprawdę rewelacyjny jest ten dereń !) Jak tylko mu podsadek w najbliższych dniach przymrozek nie uszkodzi to na niedzielną fotkę będzie jak znalazł



Ranczo Szmaragdowa Dolina 22:21, 18 kwi 2017


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 88574
Do góry
w rowie woda rwie....

Cztery łapki - zwierzęta domowe 22:15, 18 kwi 2017


Dołączył: 19 gru 2013
Posty: 5292
Do góry
Jakie słodziaki , moje nie musiałyby sie schylać aby przebiec im pod brzuchem

Hortensjada 22:15, 18 kwi 2017


Dołączył: 05 kwi 2015
Posty: 3390
Do góry
malgocha1960 napisał(a)
Bożenki,piękna wiosna,kolorów już sporo.Czy ten pochylony iglak to jałowiec?


To mój cedr z nietypowej strony
Ogrodowy spektakl trwa ... 22:14, 18 kwi 2017


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
Mala_Mi napisał(a)


Widzę taki sam widok jak u siebie Ale i tak posadzę trochę nowych.. chyba, że do jesieni czymś innym zagospodaruję miejsce.



Penstemon musi mieć w sezonie mokro, a tym samym na pełnym słońcu lepiej go nie sadzić. Przynajmniej ten co go dostałaś od Doroty. Wygląda na taki jak mój. Mój rośnie nawet w mojej glinie i jest prawie zimozielony, rozetki trzymają się nawet zimą.
Mój jest taki. Wiosną i jesienią ma bordowe liście.



Ania dzięki za info - ten od Doroty już wsadzony i sobie rośnie



a ten kupiony czeka na odpowiedni czas i miejsce



Ogródek Iwony II 22:13, 18 kwi 2017


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Dziś popracowałam na rabacie bylinowej. Oczyściłam rabatę. To niemal ostatnie miejsce, którego po zimie nie ruszałam.

Troszkę dlatego, ze czekałam na siewki bylin. Werbena się wysiała, podobnie szałwia, perovska już wypuszcza listki, znalazłam siewki kocimiętki. Rozmnożyły się lilie. Wychodzą jeżówki. Koniecznie muszę je dosiać, albo dokupić odmianowe białe.

Żonkile jeszcze w pąkach.

Nie chciałam kupować cebul, bo rok temu mucha pożarła mi cebulki. Jednak Zbyszek się uparł. Zatem mam. Ogólnie rabata jest w kolorach niebieski, żółty, biały.
Klonik zaczyna świecić na tle zieleni

Ogród Małej Mi 2017 22:10, 18 kwi 2017


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Mój dylemat został rozwiązany.. w radiu wypowiadali się sadownicy.. powiedzieli, że to nie był przymrozek, to był mróz, bo na wysokosci 2 metrów było -5. I niestety 90% strat jest w sadach.
Na magnolie nie patrzę, bo całe brązowe, wczoraj jeszcze jakoś niektóre pąki wyglądały, dziś wyglądają paskudnie. Natomiast ciągle pada deszcz... tylko do południa sypało śniegiem z deszczem..

Bogdzia.. Muminki do odróżnienia, jeden chudy, a młodszy bardziej pucuś .. oj Muminka mi przysłoniło logo.. Lewy Muminek, a prawy Duduś.


FOTO W AUCIE ... kluczyki włożone, biegi zmieniają.. czekać aż odpalą i pojadą..
Ranczo Szmaragdowa Dolina 22:07, 18 kwi 2017


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 88574
Do góry


gunnerka już do pasa
Ogrodowy spektakl trwa ... 22:05, 18 kwi 2017


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
Filomena napisał(a)


Mireczko
kilka lat się powstrzymywałam przed kupnem, bo nie mam na tę piękność miejsca. W tym roku kupowałam kolejne borówki kamczackie i ciach - zakup wybitnie entuzjastyczny i emocjonalny - tylko gdzie jej dać miejsce?
Ile lat ma Twoja kalina angielska i jak wysoka dotąd urosła? Ona w pokroju równie szeroka co wysoka?! U Ciebie nawet szersza niż wyższa - to by mi odpowiadało - tniesz ją?
Pozdrawiam prawie świątecznie

edit: moje pytanie to tak na zwolnienie w wiosennym biegu - zaraz Ci zakwitnie chyba?


Moja kalina ma jakieś może 8 lat. Rośnie wolno a pokrój ma parasolowaty bardziej szeroki niż wysoki. Moja rośnie w zacisznym miejscu pod ścianą domu.
Przyznam że obsadzałam kiedyś dom żeby rynien nie widzieć bo mnie denerwowały .
Więc tak posadziłam kalinę nie wiedząc że wysoka aż tak nie urośnie. No i dobrze.
Ja ją tnę tylko korekcyjnie, prześwietlam w środku i jak trzeba kształtuję choć sama się kształtuje. Raczej skąpe cięcie.

Zakwitnie jak się zimnica straszna wyniesie oby pąki nie wymarzły




Czasem zakupy emocjonalne są dobre u mnie takich jest chyba 80%
Ranczo Szmaragdowa Dolina 22:03, 18 kwi 2017


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 88574
Do góry
Na chwasty nie patrzyć bo rosną jak szalone,a plewienia jeszcze nie było

Jabłoń Ola śliczna ...jeszcze



bażanty tańce na ścieżkach urządzały


jabłoń royality
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies