Tylko soki malinowe i ogórasy.
Mrożonek też mam sporo, cudownie wyciągnąć w zimie truskawki czy maliny na koktajl albo własny bób
Dzięki za link pewno spróbuję bo pomidorów mam tyle, ze rozdaję po rodzinie.

to Ty też nie stoisz w kuchni nad słoikami

Za to jestem zwolenniczką mrożenia i torebek z groszkami, fasolkami, owocami itp mam narobione.

Na pewno skorzystam z jakiegoś przepisu gdzie pomidory suszy się w piekarniku, może ten:

http://www.zajadam.pl/cos-z-niczego/pomidory-suszone-w-piekarniku

My też jadamy tylko ogórki kiszone
Jak planujesz robić suszone pomidory ?

Też bym wolała trzymać się tej opcji. Choć jesień ma swoje uroki i niepowtarzalny zapach-to ja tam wolę lato

Przepięknie!!!!!!!


Przedpłocie...... cudownie to wygląda!!!!
Nie mogę sie napatrzeć


buziak zostawiam

tej wersji też jeszcze próbuję się trzymać

Ogórków wyjątkowo nie lubię robić, to mycie, itp....
W tym roku mama z moją córką się tym zajmowały, ja dostałam gotowe słoiki z kiszonymi, bo żadnych innych nie jemy.
W ogóle nie lubimy sałatek robionych na occie, czy z dodatkiem oleju, więc problem mnie nie dotyczy.

Ale chyba pierwszy raz zrobię pomidory suszone.

W tym roku plony wysokie...zwłaszcza ogóreczkom pogoda sprzyja. Mocy przerobowych brak ileż można ? ja z mojej skrzyni 1 x 1 mam 20 słoików kiszonych i cały czas plony zbieram.

Powoli tak, czekam tylko na jakąs ekipę ktora powiększy nam tarasi wtedy zasłonimy si epodobnie z jednej strony bo słoneczko nie daje wysiedzieć na tarasie

A ta surfinia jakoś się nazywa? Super jest. Ja zlikwidowalam donice i na dzień dzisiejszy nie mam zamiaru za rok kupować jednorocznych.

To nie jesień, tylko późne soczyste lato.

A już jakiś pomysł się wykrystalizował?

Tu jest tak ślicznie, że bałabym się cokolwiek dołożyć, ale Ty masz dobre pomysły, może i to się sprawdzi.

Mi też

Byłam wczoraj w Kielcach i nawet miałam zadzwonić, ale, że przez weekend nie widziałam Cię na forum to stwierdziłam, że jednak nie będę Ci zawracać głowy

wczoraj podlewałam nawozem róże, wlewałam wodę do konewek i rozglądałam się dookoła

a jakbym dodała do poppy rose coś żółtego??? albo dzielżana albo jeżówkę?......

Cała mnogość zachwycających kadrów z Twojego ogrodu, a to szczególnie wpadło mi w oko