Oj u nas też było konkretnie, trzy noce blisko -30C, a potem jeszcze kilka około -20C, ciekawa jestem jak ogród sobie poradził, bo nic nie okrywałam.
Spodziewam się, że nie wszystko przeżyło, nawet rododendrony CW wyglądają po tych mrozach kiepsko
wiosną dzwonek piramidalny (z nasionka) powędruje pod płot . Pluskwica, języczki, czyściec wielkokwiatowy trafią na nową rabatę cienistą za domkiem. Rozsadzę hosty.