I jest.czekala tydzień.
Tym razem jodła.moze jeszcze wrócimy kiedyś do sosny.moze gdy minie Ogrodowiskowym moda na nią ale mieliśmy ochote na zmianę.i jodle szybciej sie ubiera znacznie szybciej.
Ale tym razem więcej czasu niż szukanie choinki zajęło nam szukanie wymyślonego ocynkowanego kociołka.kiexys każdy taki miał.dzis to rarytas.ale dziś przywiezlismy za całe 20 zł widzi mi się
Przyznam też że ręcznie ozdabiane bombki bardzo mi się podobają.az chce sie nimi potrząsać.i sa takie inne.
tego już nie tak bardzo. Pojechałam po takiego jak ten pierwszy, a przywlokłam zupełnie innego :/.
paprocie . Uwielbiam je na równi z hostami. Dla mnie to duet idealny .
jak ten bluszczyk za dereniem urośnie to fajniuśko będzie to wyglądać. taką sówkę z gipsu dziś dorwałam za 6zł . Pan powiedział, że może stać na zewnątrz pod warunkiem, że polakieruję ją bezbarwnym lakierem. Dostała więc i lakier i farbę fosforyzującą.
i jeszcze takie widoczki byly, ten stojaczek pewnie super wyglada latem jak w doniczkach cosik rosnie o to obok to skrzynka na kkartofle a u gory miod i miod pitny, na talezyk trzeba poozyc wyliczona sume za zakupy