A jednak przejaśniło się troszkę i o 12 w te pędy na działkę,zbytnio długo nie zastanawiałam sie czy jechać

warzywnik na tip-top skopałam,70 ząbków czosnku wysadziłam-mam nadzieje że tym razem wystarczy

resztki fasolki tycznej zniknęło ze sznurków a ziarenka wylądowały w dzisiejszym barszczu i zdążyłam kawkę wypić na łonie natury

jeszcze kolejne kwitnienie różyczki,może zdąży rozwinąć pączusie
coś się ociągają,zeszłego roku już były w pełni kwitnienia
za to te jeszcze chwilka i piękne bum
hortka zamierza coś jeszcze pokazać