Zaczynają kwitnąć krokusy jesienne. Bardzo się zagęściły, kolejny rok obiecuję sobie żeby je wykopać i posadzić na nowo. Może na wiosnę się zmobilizuję.
Przebarwia się świdośliwa, hortensje, borówki amerykańskie, miłorząb, dąb Green Dwarf
Rumianko, zmiana czasu już za nami, ja już przywykłam. Ostatnie dwa dni pogodne, ze słońcem, na jutro znowu zapowiadany deszcz. Czy się prognoza sprawdzi? Zobaczymy.
Większość prac ogrodowo - przedzimowych wykonana, róże w donicach powędrowały na zimową kwaterę na tarasie
Zobaczyłam że pojawiły się sikorki więc postawiłam karmnik, nasypałam słonecznika i czekam. Na razie karmnikiem z zawartością zero zainteresowania .
Trochę podgrzybków, ale prawie same duże, żadnego prawdziwka i trochę kani kanie u nas rosną jak głupie, na tych miejscach ponawałnicowych następnym razem pojedziemy w inne strony na gąski ogólnie poprzednie grzybobranie było ładniejsze, teraz te podgrzybki, takie trochę kapciowate już były.
Magarku, ależ masz cudną jesień, przepięknie, kolorowo. W tym roku wydaje mi się, że wszystko zaczęło się później przebarwiać niż zawsze, a pogoda sprzyjająca, więc dłużej cieszy.
Pomponella zachwycająca, uwielbiam te ostatnie róże, pewnie dlatego, że ostatnie właśnie...
Szambelan, świetna nazwa, aż musiałam doczytać któż to taki Na szczęście już nie mam tych problemów, bo dwa lata temu w końcu (planowania było ponad 10 lat) zrobili nam kanalizację.
Lidka, Magda, Judith dziękuję za Wasze opinie. Może pójdę na kompromis i zrobię 2×1,8 m? Głównie chcę tam trzymać meble ogrodowe, one się składają na płasko. Sprzęt ogrodniczy, typu szpadle, grabie. Może się zmieszczą taczki i doniczki.
Miejsca jest mało, tam w kącie. Jeszcze chcę tam zmieścić niewielki kompostownik. Wytyczone jest teraz 2x1,5
Coś takiego
Usytuowany jest tak żeby drzwi do domku były o strony granitowej śieżki ale jest też opcja żeby były od strony tarasu. Znowu decyzja do podjęcia
Na tej ściance jest zawieszone koromysło (dawne nosidło do wody), niewidoczne "ramiona" bo fotka nie złapała całości. Wiaderko wisi w zagłębieniu "na szyję"...w tym wiaderku co roku wylęgają się młode ptaszki, pomimo, że to jest boczna ścianka przy wejściu do piwnicy...
Na wiszących łańcuchach koromysła przyczepiłam zużyte łańcuchy od piły łańcuchowej ...i tak powstała nietypowa dekoracja...