Agatko te nasze postanowienia i przemyślenia. Mnie ,minionej jesieni miała się zmieścić tylko jedna róża. Tylko jakim cudem zamówiłam kilka tego roku?
Czy to skutek lepszego planowania czy szaleństwa? Dobrze, że lovely fairy posadziłam przy samym płotku. Fajnie się przewieszają i zajmują malutko miejsca rosnąc wzwyż.
Zdjęcia sprzed chwili, z lampą, nie lubię takich, ale jak to tak wejść na ogrodowisko i zdjęcia nie dodać dla miłych Gości
Koniecznie muszę dać ją w jakieś bardziej wyeksponowane miejsce. Za te jesienne kolory pokochałam ją miłością dozgonną. Niestety nie znam jej nazwy. Liście wiosną ma bardzo jasno zielone, prawie żółte .
Jolanto pan mieczyk też ma w sobie energii. Szkoda, że tylko jeden, bo ładny.
Ogólnie to piłam już drugi raz tego lata wrześniowego kakao z pestkami mojej ostrej papryczki. Nawet fajnie rozgrzewa Buziaki
cześć Ursa
powiedz do ilu urósł juz u Ciebie Ascot? bo ja przyjmuję że 1,2 bedzie miał?
pomponelle planuje na środku różanki bo chyba zasluguje na miejsce centralne
oto moja lista róż na różance i wstępne moje przymiarki co gdzie..
Munstead Wood 0,7-1m wys
MariaTeresa 1m wys
Pashmina 0,6m wys
Baronessa 0,6m wys
Princess Aleksandra of Kent 0,7-1m wys
Louis Odier
The fairy
Swany
Hanne 06-0,8m wys
Ascot 0,7-1m wys
First Lady 1,5m wys
2 X Astrid Grafin von H cos tam 1,5m wys
William Shekspir 1,2m wys
Heidi Klum 0,4-0,6m wys pachnie!
Pastella 0,4-0,6m wys
Pomponella 0,8m wys
pomiedzy są rozplenice RedHead i stipa, w plecach miedzy obeliskami z Louis Odier trzcinnik Wanderbuch 5szt.
Williama Szekspira posadzilam trochę glębiej a obok ascota w tej samej linii planuję Heidi Klum
co sadzicie o tym planie?
I prośba do osob które mają morning light i róże artemis, czy dobre odleglości ustaliłam?
1 kratka to 0,5m
Artemis od miskanta metr
między artemisami 2m, zaznaczyłam je że osiagają 1m średnicy ale chyba dochodzą do 1,5m to teoretycznie bardziej by zasłoniły morning light ale nie calkiem. jakaś luka na miskanta i tuje danica chyba zostanie...
w piatek M będzie mi darń zdejmował i wyszło mi że 4x2 będzie miala ta biała różanka
dobrze wymysliłam?
Anetko tylko, że po lewej mam szpaler hortek. Brzoza to może by się jeszcze zmieściła ale brzoza i krzak to już niekoniecznie.
Też bym chyba faktycznie całkiem murka przysłaniać nie chciała, bo będzie dziwne koło- nie koło z linią ni przypiął, ni wypiął. Ale podmaskować lawenda przed murkiem albo czymś wiszącym/zwieszającym się, to owszem.
Mi w te brzozy jeszcze derenie pasują, ale zima będzie łysa i HAnia mówi, że derenie przy brzozach wodopijcach ciężko będą miały...
Ja też lubię porównania potrafią zmobilizować do dalszej pracy.
Zakupy mam nadzieję że się Kasi spodobają bo to jej różyczki .
Mam nadzieję że przezimują bezproblemowo ze wschodu są to i zahartowane .
To Lovely Green i Astrid grafin.
Dzięki Irenko! Oby tak było jak napisałaś .
Witaj Zawitko! Ta różowa to Pink Fairy,szczepiona na pniu.
Jeśli o inną Ci chodziło to daj znać. Memory szybko przyrasta to z kupnem lub dzieleniem nie powinno być problemu, choć trzeba przyznać że teraz to idzie jak ciepłe bułeczki .
Basiu to rozplenica Karley Rose pierwszy rok u mnie. Nasionka z niej już mam dla Ciebie zebrane , od tygodnia w torebce noszę z innymi i czekam kiedy mnie w pobliże poczty zawieje, żebym wysłać mogła , jak wyśle to dam Ci znać.
w przyszłym roku muszę proso przesunąć ponieważ 4 tuje mi wolniej rosną, są niższe od pozostałych, ale liczyłam się z tym bo za mało miejsca zostawiłam