Takie drzewa mogłabym sadzić tylko w minimalnej odległości 2m od płotu i nie mogłyby wtedy przekraczać 4m wysokości. Przy samym płocie mogę sadzić rośliny w odległości od 50cm do 1m. Te rośliny nie mogą przekroczyć 2m.
A Twoje ambrowce w jakiej odległości od płotu sadzilaś?
Cała prawda, Sylwio!
Jak przyniosę soczek z piwnicy
zapach się rozsnuje po okolicy,
raz malinowy, innym razem z wiśni,
a po ich wypiciu, słoneczko się przyśni!
Będę kombinować gdzie wetknąć kuwety,
parapet mam jeden słoneczny, niestety!
Remontantka, pokrój krzaczasty, powtarzająca umiarkowanie kwitnienie. Kwiat początkowo kulisty, potem rozetowy, dobrze wypełniony - ładnie pachnący. Barwa czerwono-purpurowa, żywa. Wymaga słonecznego stanowiska i usuwania przekwitłych kwiatów. Wysokość 1 - 1,5 m.
Posadzona latem złapała u mnie mączniaka, ale po przycięciu chorych pędów, spryskaniu, na razie dobrze rośnie
Wszystkie derenie o których mowa rosną u mnie w gruncie i zimują bez problemu ( ściana zachodnia Polski). Z ciekawostek warto wspomnieć o owocach dereni ozdobnych ( ja je nazywam jagódkami), podobno jadalne ale lepiej nie próbować , w naszych warunkach zawiązują się tylko na dereniach kousa, żaden kwiecisty ani hybrydy u mnie ich nie mają.
( na dwóch ostatnich fotkach godne polecenia o ładnym, zwartym pokroju i obficie kwitnące Snowfluries ( różnie ta nazwa jest pisana)) i Teutonia
Jestem już z powrotem
Godzina 19 już robi się ciemno. Nie udało mi się przygotować ziemi pod hortki, nie ma hop siup
Najpierw musiałam oczyścić spod tuj śmieci i przyciąć elegancko dół
Mąż przekopał rabatę, ale na razie bez dodatków
Muszę teraz powybierać korzenie, bo trochę wyszło ich przy kopaniu
Derenie to moja druga słabość Piękne, małe drzewka ,bo taką najczęściej formę przyjmują, idealne sąsiedztwo dla hortensji, tak samo wodolubne, nie do końca wiem jakie mają wymagania glebowe ale u mnie rosną dobrze wiec wygląda na to, że lubią to samo co hortensje. Jestem pewna, że podkradają jedzonko hortensjom bo ja nawożę je max 1-2 x/rok-ostatnio był to Florovit bo akurat miałam pod ręką a nie widzę po nich żadnych niedoborów pokarmowych, większość już wypuściła przyszłoroczne pąki kwiatowe ( będą na fotkach)
Dla mnie najładniejsze są te o pstrokatych liściach bo jest to dodatkowy walor ozdobny- w tej grupie na pewno polecam Samaritan
i Rainbow ( najpiękniejsze jesienne przebarwienie wśród dereni- będzie ogniście czerwony, widać już paki kwiatowe)
Już nie nawozimy, wyraźnie rośliny szykują się do spoczynku. Te , które są jeszcze w pąkach ( ja też takie mam) niestety już nie zdążą się rozwinąć, stoją w miejscu jak zaczarowane
U mnie tylko chwilę pokropiło, niebo zachmurzone , może coś jeszcze w nocy spadnie, strasznie sucho, trawnik na zewnątrz wysuszony na maxa.
Targi skromniutkie, nawet nie było co oglądać, krokusy ( wielkokwiatowe ) kupiłam i 1 trawkę ( ma być mrozoodporna- tak przynajmniej głosi etykieta, przyciąga uwagę paskowaniem) Sky Rocket
Ja mam pieska Vasco i suczkę Roxi- setery irlandzkie. Kochane psiuchy. Wszystkie dzieci z okolicy przychodzą się poprzytulać. A niedługo może będzie więcej