Rozmawiałam przed chwilką z Irenką. Nasza dobra energia i przyjazne fluidy płynęły do niej, ona to czuła. Irenka jest już w domu i dziękuje wszystkim za pamięć i wsparcie duchowe. Operacja już za nią, a w palcu druty i ręka na temblaku...
Naszprycowana lekami nie jest w stanie pisać sama, musi odpocząć i wzmocnić siły..bo ręka boli jak nie wiem co i spać się chce.
Odpoczywaj Irenko, my poczekamy spokojnie. Odpoczywaj, a siły szybko wrócą

Pozdrawiamy gorąco.

Wszystko idzie ku dobremu