Rasowe żurawki przyzwoitej wielkości kosztują ok. 10 zeta, ta jest za 5. Przy zakładaniu rabat nawet nie wiedziałam, że to żurawka Pojawiła się w ogrodzie po likwidacji ROD ogrodu. Nawet nie pamiętałam, gdzie ją wsadziłam. Jesienią mnie olśniło, że nadaje się na akcent kolorystyczny. Podzieliłam. Ładnie się spisuje.
a to kosmatka owłosiona - ja tez je z lasu mam. Są śliczne, wiosna ciut brzydsze póki nie puszczą młodych liści ( wtedy wyrwać stare tzreba). I ciachaj kwiatki wiosną wczesną jeśli nie chcesz dzieci w wielkich ilościach- taka antykoncepcja.
Do cienia ją koenicznie. Nieduża będzie
dlugo się zastanawaiałam, ale postanowiłam dać ostatnią szansę ML , takie sliczne sadzoneczki do mnie przyszly.. ( nie to co w tamtym roku jesli pamietacie jak nie przezyją w tym roku to pasuje...
a do rabatki , gdzie będzie hustawka zawitały dwa wojtki.. chyba dokupie i zrobię zieloną sciane.. będzie łądne tło dla anabellek
Proszę o pomoc, co dolega mojej róży.
Jest to Ascot i zauwazyłam ostatnio że kilka liści jest takie mozaikowate
Nawóz widoczny na lisciach był sypany tuż przed zrobieniem zdjęć, w przerwie między deszczami.
I jeszcze jedna: Princess Aleksandra of Kent. Jeden z krzaczków ma liście w górnej części jakby zółtawe, dół krzaczka zielony. Pozostałe 2 krzaczki Princeski też maja takie listki, ale dużo mniej.
Hejka! Wisteria rośnie od 2011 roku, wyglądała tak:
ta krata, po której się pnie, to pozostałość po innym pnączu, dla wisterii za słaba, część szczebelków już zdążyła zmiażdżyć, zaczyna stać o własnych siłach
Niwaki, którego zaczęłam ciąć też ma trzy (a może nawet więcej) średnicy, jeszcze go nie skończyłam, bo cały tydzień leje
Twój niwaki bardzo mi się podoba, ciągle czytam Twój wątek i podziwiam ogród.