sylwia_slomczewska napisał(a)

Sylwio, co to za roślina?

Trochę poszalałam dziś z fotkami
Tutaj idzie nowe

LIDKA napisał(a)

Dębowa rabata fajna. Podobają mi się takie obsadzone tarasy. Ja nie mam miejsca na drzewa przy tarasie.

Dziękuję Lidko Moim zamiarem jest otulenie tarasu roślinami.
Odkryciem roku (moim) jest proso rózgowate Northwind. Pięknie wygląda przy tarasie

Być cierpliwą to najbardziej muszę w sobie wypracować prosty przyklad:

Wierzba hakuro, która zrzuciła liście bo coś jej dolegało została ścięta na maxa, oprysk i pomogło.
Tak mnie wkurzyła, ze już planowałam ją wysadzić trochę czasu i jest git.



Gaura takie wiechcie mnie denerwowały i zwracam honor bo są cudne
Byliny potrzebują czasu i dobrego towarzystwa

Doniczkowe odkrycie u mnie to sundaville. Czy ktoś z Was miał i zimował, np. w garażu? Jeśli będzie ok z pewnością dokupię.



Supertunia biała też mi się podoba i ładnie rosła nawet z małą ilością słońca. Ograniczam na przyszły rok jednoroczne

Kolejna to nowa miłość rozplenica Jommenik, piękna limonka i te słodkie kotki ciekawe jak duża urośnie w przyszłym roku.
Chętnie ją gdzieś jeszcze posadzę, tylko gdzie?

Moje zapiski z tego sezonu

Nie sprawdziła się turzyca gold fountain w słońcu, przypala jej liście. To był mój wybór aby w jednej z trzech donic posadzić właśnie ją. Plan jest taki aby powtórzyć nasadzenia jak w dwóch pozostałych.
Dorzucę jeszcze jedną kulkę sosny schmidti bo one małe rosną i dodam szałwie w miejsca najbardziej suche i zobaczę jak te trawy zachowają się w przyszłym sezonie.



Tutaj dla kontrastu z turzycą Raureif- zachwycam się nią i drugim kwitnieniem szałwii

Wiaan napisał(a)

Jeszcze takie ujęcia róż

Chyba ukradnę ten pomysł na róże w towarzystwie odętki.

Jeszcze takie ujęcia róż

Jeszcze pomidorki koktajlowe NN (otrzymane w prezencie) i papryka Palermo, która raczej nie zdąży dojrzeć.

Tutaj kolejny rozmnażalnik/poczekalnia. Cyprysik Globus jest jedynym z pięciu, który przeżył spotkanie z nornicą.


Porównanie siły wzrostu miskantów: Morning Light i Variegatus. Oba sadzone w tym samym czasie, tej samej wielkości sadzonki.

Rozplenice Hammeln, miskant Gracillimus, jeżówka NN.



Ponownie miskant Gracillimus, bodziszek łąkowy Cloud Nine (właśnie kończy kwitnienie), śliwa dziecięca i wiąz Jacqueline Hillier.

Krwawnica też kończy spektakl, po prawie 2 miesiącach kwitnienia.


Ostróżki niskie kwitną nadal i nie wygląda, jakby miały wkrótce przestać. Kasztanowiec niestety złapał mączniaka.

Róża First Lady.


Róża Stephanie Baronin zu Gutenberg.


Hortensja minaturowa Confetti. W tle derenie rozłogowe Kelseyi.


Żółwik ukośny.

W przygotowaniu rabata grabowa. Między rozplenicami będą dwa graby Frans Fontaine. Tuje globus do przesadzenia. W tym miejscu miało być "okno na las", stąd niski żywopłot. Niestety za mocno wieje z pola i potrzebny jest wiatrochron dla Kanzanów. Będzie więc cis Hicksii zamiast globusów.


Bordowe rozplenice są prześliczne, ale nikną na tle brązowej kory.

Dalej miejsce na ognisko przy wiśniach Kanzan. Póki co pod wiśniami bałagan i rozsadnik, ale docelowo mają być rododendrony (gdy już Kanzany zrobią nieco cienia).

Rabata hortensjowa: hortensje Polar Bear, trzcinnik krótkowłosy, (tymczasowo brunnery na tyłach), żurawki i turzyce Ice Dance.



Żurawki ledwie przeżyły spotkanie z nornicą. Aktualnie są w donicach, ale nadal nie doszły do siebie.

Wiaan napisał(a)

Ta kompozycja jest genialna.

Było



Jest nie pasowały mi zupełnie tutaj różowe jeżówki

Byliny obok różanki

Różanka w sierpniu