Będzie też urodzaj gruszek i jabłek (jabłuszka już szamiemy namiętnie), nawet pigwa obrodziła:

Sierpień się rozkręca i dziś pomyślałam o jesieni, która jest tuż, tuż.

Hortensja debolistna się rumieni.




W tym roku doczekam się winogron z krzaka.
To trzeci sezon mojej winorośli i są owoce (w ubiegłym była jedna kiść…)





Pomidory i papryki dojrzewają.

Chętnie skubaliśmy też cukrowy groszek. I tutaj na odwrót: purpurowy ustępuje smakowo temu zwykłemu, zielonemu, choć wizualnie się wyróżnia .

Wracając do owocowej prehistorii.. 26.06.2025

Drzewka morwowe też się spisały w tym roku. Żeby nie tracić owoców w trawie, podścieliliśmy im białej agrowłókniny. Tu na zdjęciach biała, purpurowa dojrzewa trochę dłużej, ale wg mnie jest jeszcze smaczniejsza.
Samoistnie wysuszone owoce na słonku są mega chrupkie i przepyszne- polecam spróbować

Dziś posiałam trochę trawy i stworzyłam no-go zones




w dalszej części najpierw nawodniłam ziemię a później siałam.

Nie mam wała więć nie będą walcowane... zobaczymy co z tego wyjdzie! Może ewent piachem trochę narzucę...
Rozrzucałam rękami... niezbyt równo i miejscami chyba za dużo [na brzegach]

Patrycja, będę pamiętać o tych dodatkowych rzeczach

Gosia, Luizjana miała być wcześniej, jak jeszcze myśleliśmy z ex-eMem, żeby mieć dom parterowy na stare lata. Dlatego kupiliśmy projekt (chyba nawet przed ostatecznym zakupem tej działki). A później doszłam do wniosku (jak już wyszło, co wyszło), że będzie dla mnie za duża. Więc stanęło na Arizonie

Sylwia, mi też się bardzo podoba

W środku trochę pozmieniałam. Nie ma schodów na „antresolę” (której też nie ma), z 3 małych pokoi zrobiłam 1 duży i jedną dużą sypialnię z garderobą o powierzchni prawie 8 m.kw. (Ma też przynależną łazienkę). Z drugiej łazienki zrobiłam małą pralnię i małą łazienkę.
W miejscu schodów i poprzedniej pralni zrobiłam schowek/garderobę.

Tak było :


A tak zmieniłam:


Jeszcze zdecydowałam o zamianie 2 drzwi balkonowych na zwykłe okna. Bo w tej chwili jest ich 5 .

Hortki Polar Bear.


Po lewej rozgrzebana rabata platanowa. Ale przynajmniej darń ściągnięta w całości.
Ogólnie robota mi ostatnio nie idzie, wiec nie ma co aktualizować...

Jak widać rabata teraz wygląda zupełnie inaczej niż w czerwcu. Jest dużo zieleni

Zgłupiałam

W styropianie grafitowym tak



W kleju



Biały po gruntowaniu dziś chyba najmniej mi się podoba haha

Witam. Czy da się uratować tą choinkę. Prosze o pomoc .

Ja też tak uważam! Musisz im dać troszkę czasu, cierpliwości Kochana!
Zobacz poniżej:
Dzielone i sadzone w tym roku późną wiosną- jeszcze dość słabe:

Te dzieliłam i sadziłam w poprzednim sezonie i już całkiem grubiutkie:

A to ostatnia z trzech, które były na frontowej- dwie pozostałe właśnie jak widać powyżej- podzielone

Może jednak dopłacić i zrobić elewację szarą lub ciemnoszarą?

Zapłaciłam dziś 2tys za koparkę która prawie nic nie zrobiła bo dostawa szamba opóźniła się o 4h
I potem 1300 zł za betony których chyba nie użyję. Jakaś masakra dziś



Grunt na froncie

Taki przypadek. Właśnie przekwitły liliowce, przechodzę obok, a tam wygląda krokosmia. Przeniosła się cebulka z jakimś liliowcem. Pomyślałam- fajnie. Poszukałam na ogrodzie i powtykałam między liliowce.

Efektów spodziewam się już za rok

W zeszłym tygodniu miałam okazję zobaczyć kolejny ogród. Tym razem na Mierzei Wiślanej.

Hortensje ogrodowe wzbudzające zachwyt, a po drugiej stronie mieszanka piwonii i dalii.



Takiego koloru liści juki nie widziałam.



Frontowy ogród z góry.


Zaraz przy furtce wejściowej po drugiej stronie ścieżki ukryty jest mały warzywnik.

Kasia, trawnik istotnie wspaniały jak na moje warunki . Nie pamiętam, kiedy ostatni raz o tej porze roku był zielony . Na rabatach dostrzegam niedobory wody, podlewam sukcesywnie po kilka dziennie. Ponoć dzisiaj ma padać. Zobaczymy…

Kasia, Asia Roocika, juz pokazuję w szerszym planie w czym rzecz:


Ten fragment odstaje znacząco od „parkowosci” ogrodu”. Jest tu nudno, sztywno - zupełnie nie w moim obecnym stylu . Mój obecny styl dobrze oddaje część „kolista” ogrodu i to nie w kontekście kształtów, ale układu rabat i kompozycji roślin.
Jest tu duży obszar trawy i choć rabaty są dość głębokie (kilkumetrowe) to wygląda to jak wąskie przyogrodzeniowe rabaciny. No i nic się nie dzieje, nuda. Nawet nie focę tego fragmentu …

A po drugiej stronie dębów - zupełnie inaczej:


Różne koncepcje mam, ale żadna mnie nie zadowala .