Nie jest do uratowania, ma chorobę, która w takim stadium nie jest uleczalna.
To werticilioza, ale żeby to potwierdzić przetnij gałazkę i zobacz, porównaj ze zdjęciem w linku.
Ja bym to zostawiła teraz, niech trawa wzejdzie, uwałujesz lekko młody trawniczek po koszeniu najwyżej na kawałku, jak będzie poprawa, to zrobisz to na całości, a jak źle bo będzie się przyklejało, to po prostu zostawisz.