Brzozowa rośnie w siłę, pięknie! I klony masz cudowne. U mnie jednak za mało cienia i za mało zacisznie...
Portrety cudne.
Lepszego samopoczucie kochana!
U mnie jest w tym roku armagedon mszyc na brzozach, ale niestety przy okazji atakują np. kalinę, modrzew i róże. Żona nie chce oprysku chemią, a ja się boję, że wszystko się zmarnuje.Opryski środkami naturalnymi , np. takie na bazie oleju rydzowego, zupełnie nic nie dają Te mszyce są zresztą latające, to chyba jest mszyca brzozowa srebrzysta, czy jakoś tak. Nie wiem co robić.
Iwonko ta rabata wyszła mi super, jest taka jaką miałam w planach
Lubię takie ogrody z zakątkami ukrytymi mam mały ogród i ciężko zrobić takie rabaty,ale troszkę mi się udało
Kulki cisowe w okolicy brzóz też uwielbiam teraz w tamtej częśći mam tylko cisy na rabatach w końcu podoba mi się ta część wypoczynkowa już nic nie zmieniam...
Żywopłot jest extra o to mi chodziło,gdy go sadziłam kilka lat temu
Owszem buki posadziłam nie za blisko, teraz gwiazdorzą w ogóle uwielbiam te wszystkie drzewa w tej części... buki, brzozy,graby takie pospolite a cudne
Iwonko cieszę się,że Cię olśniło z powodu rodków tak to ta odmiana....moim zdaniem najbardziej niezawodna, odporna , niewymagające i obsypana co roku kwieciem uwielbiam je
Świetnie ci wyszła powiększona rabata dereniowo - brzozowa. Leżaczki zostały nieco ukryte a ogród zyskał na atrakcyjności w stylu... a co tam za rogiem się kryje Kulki cisowe w okolicy brzóz to jedno z piękniejszych połączeń.
Żywopłot widoczny z drogi fajnie spełnia swoją rolę i dużo wam już zasłania. Dobrze, że sadzisz wszystko dalej od niego. Widziałaś jakie buki duże rosną, twoje kolumny będą miały miejsce na gwiazdorzenie
Wiesz, że twoje rodki sprawiły, że wymieniam stare wrzosowisko. Długo nie wiedziałam na co i nagle widząc te twoje piękne kuleczki doznałam olśnienia To odmiana Cunningham's white prawda?
Hmmm... Brzozowa bardzo, bardzo mi się podoba, brakuje mi tam teraz jeszcze jednej brzozy Serio piszę, jedna taka wychodząca poza obszar starej rabaty byłaby super
Dziękuję
My jak widzicie coś postanowiliśmy jednak zainwestować w ogród. Ustaliliśmy jaka jest minimalna rezerwa i jej nie ruszamy ale też żal nie zrobić pewnych rzeczy. Na szczęście nie boimy się o pracę, raczej obawiam się kryzysu i inflacji...
Hej Aniu, ale fajna rabata będzie grabowo- Brzozowa.
Co do obaw że związku z płynnością finansową mam tę same obawy. Aż boje się myśleć na ten temat.
Pozdrawiam
Ps. Cisy również świetne i te stare i te nowe są wypasione.
Ewcia my dziś na kolanach prawie wracaliśmy, tacy utyrani po czyszczeniu oczka z mułu. Cały kamień wymyty. Nawet wczoraj prawie kąpiel zaliczyłam jak mi noga pojechała po folii, tyłek potłuczony i żebra, ale dzisiaj już nie czuję, dziś boli mnie wszystko Ale szczęśliwa jestem, że się udało i woda czystaEmus też ledwie żywy , jutro się byczymy bo w poniedziałek trzeba kończyć
I nowa rabata powstaje O ja głupia jakbym miała mało roboty jeszcze, ale ziemia nam potrzebna była, a nasionka nie wysiane czekają, więc to będzie w całości prawie siana rabata
Sylwia, nie mogę się napatrzeć na ten wasz raj na ziemi a w szczególności na ogrom pracy, który wkładacie w niego. Rozczuliła mnie ta brzozowa ławeczka, coś pięknego. Tyle pomysłów macie, szok
Prace ze stawem to jakaś masakra dla mnie... A uważam się za tyrana pracy ogrodowej...
Cudna wiosna...