Pogoda od pewnego czasu nie zachęca do wyjścia do ogrodu

zimno i mokro

a roboty multum

chwasty szaleją na maxa po tych deszczach,
trawa ruszyła mocno
W sobotę poprawiłam kanciki po zimie

na większości rabatek
wczoraj zerwałam trochę darni, no i zabrałam się za przesadzanie,
a więc przesadziłam cztery berberysy, dwie forsycje, trzy rozchodniki,
dwie krzewuszki, przycięłam trzmielinę płożącą, zrobiłam kolejne sadzonki
Zaraz zmykam kolejne rewolucje robić

zapomniałam dodać ile chwastów zlikwidowałam ...
i po co to rośnie ???
na przekór pogodzie słoneczka