nie nie dawalam w tym roku jeszcze nic.. dopiero sie wzielam za ogrod hehe.
w tamtym roku tez tak wczesnie cielam i potem byly ogromne..
gdzies na yt oglądałam filmik,ze koles( coprawda w niemczech) ciął pod koniec lutego..wiec ja pocztek marca.. a co tam..
Hidcote. Dała dziewczyna radę. I na dodatek nie chorowała. A sezon wcześniej jakaś piana mi ją atakowała. Już chciałam ja wymieniać ale stwierdziłam, że dam jej szansę, bo wywalić i wsadzić nową zawsze mogę.
Tak Gosiu juz doszłam do przyczyny. Ona już brzydła jesienią brązowiała część wygniło i okazało się że odwodnienie w tamtym miejscu się przytkało i ciągle tam wilgotno było i mokro. Już naprawione i liczę że w tym roku jakoś się zagęści