Idealna to ona jeszcze nie jest i mam wątpliwości czy kiedyś taka będzie ale cieszę się że Ci się podoba.
Dziś prześledziłam zdjęcia aby się upewnić kiedy się za nią zabrałam i wszystko wskazuje na to że był to rok 2014
To zdjęcie z kwietnia 2014 Tu widać ją przed cięciem
Halinko, na dworze mróz albo chlapa, więc nawet na ogród patrzeć się nie chce. Inna rzecz, że w tygodniu nie mam nawet okazji Trochę się martwię, bo przed nadejściem silnych kilkunastustopniowych mrozów zauważyłam, że róże wypuszczają już świeże pączki, a ciemierniki w pąkach. Szkoda, by wszystko pomarzło...
Teraz jednak pozostaje nam tylko cieszyć się widokami z poprzednich lat
Gdy byłam dzieckiem lubiłam tylko lato, teraz uwielbiam wiosnę i doceniam uroki jesieni. Lubię patrzyć, jak ogród zmienia się wraz z porami roku. Czyżby ogród miał kobiecą naturę?